Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Cieślak: Sprzedajemy jeden z najlepszych gruntów w Łodzi

Piotr Brzózka
Marek Cieślak
Marek Cieślak Jalub Pokora
Z Markiem Cieślakiem, wiceprezydentem Łodzi, rozmawia Piotr Brzózka.

Czemu miasto chce sprzedać grunt pod Bramę Miasta akurat za 40 mln zł, nie opierając się na operacie szacunkowym, z którego wynika, że grunt wart jest 17 mln zł?
Opieramy się na operacie szacunkowym oraz opinii o wartości gruntu.

Ale w operacie jest mowa o 17 milionach.
Tak, w operacie, ale biorąc pod uwagę ewentualne skutki uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i tego, co byłoby w planie zapisane, wartość wzrasta do 40 milionów. Rzeczoznawca patrzył pod kątem tego, co daje nam plan i wskazał, że po jego uchwaleniu ten teren powinien tyle właśnie kosztować. Choć ma pan rację co do jednej rzeczy - o cenie rynkowej decyduje rynek. Jak będzie, zobaczymy.

Wspominał Pan o inwestorach, chętnych na ten teren. Naprawdę ktoś chce kupić ziemię za 40 mln zł, bo taka będzie kiedyś wartość, skoro słyszy, że na dziś ta wartość wynosi 17 mln zł?
Inwestor wie jedno: bez przyjęcia warunków zawartych w umowie nie sprzedamy tej działki. I wie, że to jest jeden z lepszych gruntów w Nowym Centrum Miasta, choć byłbym ostrożny mówiąc, że to najcenniejszy grunt w mieście. Bonus w przypadku tego gruntu polega na tym, że wychodząc z dworca lub idąc na dworzec nie sposób będzie przez tę działkę nie przejść. Ktoś, kto chce pokazać siedzibę firmy i swój biznes, wie, że dziennie przejdzie tędy kilka tysięcy osób. Stąd pomysł ze służebnością gruntu, z przestrzeniami otwartymi na poziomie zero.

Zależy, co kto chce budować. Służebność gruntu to częściej wada niż zaleta. 5 tysięcy za grunt z wadą?
Zobaczymy, czy cena jest realna. Nigdy nie negocjowaliśmy cen gruntów z prostego względu: o sposobie zbywania nieruchomości decyduje ustawa: tu i tak będzie przetarg. Decydować będzie przedstawiona koncepcja i cena. Natomiast mam świadomość, że prywatni właściciele oferują grunty w okolicy w podobnych cenach.

Czy dziś można kupić od gminy inne grunty na terenie NCŁ?
To jest pierwszy grunt, wystawiony na sprzedaż. Na początku przyszłego roku będziemy mogli mówić o następnych dziesięciu hektarach terenu między przyszłym dworcem kolejowym a EC-1. Ale dziś tam jest plac budowy. Nikt nie kupi placu budowy w sytuacji, gdy wykonawca trzyma tam sprzęt i prowadzi prace ziemne. Brama Miasta to temat o tyle łatwiejszy - mimo służebności - że nie ma tam żadnej budowy, jest tylko zaplecze techniczne, które może znaleźć się w dowolnym innym miejscu. Wiemy, że w 2014 czy 2015 roku jesteśmy w stanie ten grunt wydać.

A co z gruntami w dalszej części NCŁ?
Czekamy na opracowanie. Ma z niego wynikać, jak te tereny można zagospodarować. Ważne jest wyważenie między częścią komercyjną i publiczną. Dopiero na tej podstawie grunty będą przygotowywane do sprzedaży. Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, gdy NCŁ zasysa to, co dzieje się w pozostałej części miasta. Nie chcemy, żeby powstało na przykład za dużo zabudowy biurowej albo za dużo mieszkań. Chcemy za to, żeby ten teren żył po godzinie 20, to ma być żywy kawałek miasta

Wyjdźmy poza NCŁ. Uda wam się sprzedać atrakcyjny teren przy ulicy Ogrodowej, obok pałacu Poznańskich?
Są zainteresowani wzięciem udziału w przetargu jesienią, mam nadzieję, że się uda.

Miasto pokazywało Ogrodową i Bramę Miasta na targach w Cannes. Jakie były reakcje inwestorów? Bo różne słyszałem relacje z tej imprezy...
Zainteresowanie NCŁ było, szczególnie jeśli chodzi o firmy, zajmujące się doradztwem i pośrednictwem, trochę również ze strony deweloperów. Pokazywaliśmy możliwości, a nie konkretne nieruchomości z warunkami ich sprzedaży.

Rozmawiał Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marek Cieślak: Sprzedajemy jeden z najlepszych gruntów w Łodzi - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki