Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Jędrzejko: Optymalny wiek, gdy można dopuścić dziecko do komputera to 5-6 lat

Piotr Brzózka
Mariusz Jędrzejko
Mariusz Jędrzejko Karina Trojok
Z prof. Mariuszem Jędrzejko, socjologiem i terapeutą uzależnień, rozmawia Piotr Brzózka

19-latek odbiera sobie życie. Dzień wcześniej w domu dochodzi do awantury, bo rodzice odcięli mu internet...
Miałem do czynienia z trzema próbami samobójczymi, będącymi próbą wymuszenia na rodzicach ponownego podłączenia do technologii cyfrowej. Taka sytuacja może być impulsem do samobójstwa, ale zawsze jest to tylko finał głębszych problemów, sięgających niekiedy do czasów dzieciństwa.

Ciężko uwierzyć, że internet może tak silnie uzależniać?
To nie jest uzależnienie. W języku polskim posługujemy się tylko jednym pojęciem: "uzależnienie", w angielskim jest więcej określeń. Powinniśmy używać terminu "patologiczne używanie technologii cyfrowych". Prowadzi ono do wytworzenia w ośrodkowym układzie nerwowym potrzeby zachowania kompulsywnego, czyli powtarzania określonej czynności. To przyzwyczajenie organizmu do przyjemności płynącej z powtarzania pewnych czynności.

Można wychwycić moment, w którym siedzenie przed komputerem przybiera patologiczną formę?
To widać. To moment, kiedy ktoś zaczyna nerwowo reagować na jakiekolwiek próby zwracania mu uwagi, że nadużywa technologii. To pierwszy sygnał - niestety masowo bagatelizowany. Gdybym dostał na terapię dziecko na początkowym etapie zaburzenia, to potrzebowałbym na nią kilka tygodni. Natomiast często przywozi się dzieci, gdy są już w ostatniej fazie - rzucają krzesłami, tłuką szyby, barykadują się w pokoju. To nie jest masowe, bo dotyczy 1-2 procent użytkowników technologii, ale takie zjawisko występuje. Poważniejszym problemem jest korzystanie z telefonu czy internetu wykluczające normalną społeczną aktywność: jeżdżenie na rowerze, wychodzenie na podwórko.

Widział Pan w ostatnich latach jakieś dzieci na podwórkach?
Ale to nie jest wina dzieci. Jest teoria społecznego uczenia się, w myśl której dziecko w fazie socjalizacji obserwuje zachowania dorosłych i je powiela. Dziś dorośli zamykają się w klatce czterech ścian. Matka ogląda 2017. odcinek "M jak miłość", w którym nic się nie wydarzy, a tata ogląda mecz, a takich meczów może być w telewizji kilkanaście dziennie. Dziecko uczy się funkcjonowania w domu, zwłaszcza że dostało cudowne narzędzie - komputer. W Łodzi 87 procent dzieci ma własny komputer - to naprawdę wysoki poziom nasycenia w mieście, gdzie jest tyle wykluczenia społecznego.

Co mają zrobić rodzice małego dziecka, żeby uchronić je przed tymi zagrożeniami?
Do 3. roku życia dziecko w ogóle nie może oglądać telewizji. Jeśli 100 razy zobaczy w telewizji krzyk albo uderzenie, to nie zrozumie tego mechanizmu, lecz go zapamięta i szybko wdroży. Jeśli chodzi o komputer to myślę, że optymalny wiek, gdy można dopuścić dziecko do komputera to 5-6 lat. Ale trzeba to monitorować.

Rozmawiał Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki