Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Stępiński już trenuje z 1. FC Nürnberg. A Widzew nadal szuka

Paweł Hochstim
Mariusz Stępiński (od prawej) w otoczeniu innych graczy 1. FC Nürnberg
Mariusz Stępiński (od prawej) w otoczeniu innych graczy 1. FC Nürnberg fot. 1 FC Nurenberg
Ponad trzy tysiące widzów obserwowało pierwszy przed nowym sezonem trening niemieckiej drużyny 1. FC Nürnberg. Wśród trenujących piłkarzy był były widzewiak Mariusz Stępiński, który kilka tygodni temu podpisał kontrakt z dziesiątym zespołem ubiegłego sezonu w Bundeslidze.

Stępiński po skończeniu 18 lat zdecydował, że nie podpisze profesjonalnego kontraktu z Widzewem i przyjął ofertę 1. FC Nürnberg. Łódzki klub otrzymał za niego ok. 400 tysięcy złotych tzw. ekwiwalentu za wyszkolenie. Kwota była stosunkowo wysoka, bo Stępiński grał w ekstraklasie i reprezentacji Polski.

Wiadomo, że niemiecki klub wiąże ze Stępińskim bardzo poważne plany. Nowy napastnik będzie występował z numerem ósmym na koszulce. Fani drużyny z Norymbergi przywitali go bardzo ciepło. Wiadomo, że aklimatyzację Stępińskiemu w zespole ułatwia Adam Matysek, były bramkarz reprezentacji Polski, który w 1. FC Nürnberg jest trenerem bramkarzy.

Stępińskiego w Widzewie już nie ma, a trener Radosław Mroczkowski szuka piłkarzy, którzy załatają dziury w jego drużynie. W środę Najwyższa Komisja Odwoławcza ma wreszcie ogłosić swoją decyzję w sprawie nałożonego na Widzew zakazu transferów oraz zakazu zatrudniania piłkarzy z zarobkami powyżej pięciu tysięcy złotych brutto miesięcznie.

Szkoleniowiec liczy, że NKO cofnie karę lub ją zawiesi i testuje kolejnych zawodników. W poniedziałek na sprawdziany do Widzewa przyjechał Łukasz Białożyt, były gracz m.in. GKP Gorzów Wielkopolski i Odry Wodzisław, a ostatnio występujący w drugoligowym klubie Jarota Jarocin. 24-letni Białożyt jest pomocnikiem, a w poprzednim sezonie zdobył siedem goli. Piłkarz ma za sobą również grę w młodzieżowych drużynach Amiki Wronki i Lecha Poznań. W tym ostatnim klubie był nawet w kadrze na ekstraklasę, ale zadebiutować mu się nie udało.

Nadal z Widzewem trenują testowani gracze Łukasz Staroń (Tur Turek, wcześniej m.in. ŁKS) i Karol Tomczyk (Skra Częstochowa). Zajęcia z drużyną rozpoczął Bartłomiej Pawłowski, który pojawił się w klubie już w ubiegły poniedziałek, ale trener dał mu dodatkowy tydzień wolnego, by wypoczął po grze w reprezentacji Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki