Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masa Krytyczna w regionie łódzkim

Matylda Witkowska
Sierpniowa masa krytyczna jedzie na Teofilów.
Sierpniowa masa krytyczna jedzie na Teofilów. Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Jak w każdy ostatni piątek miesiąca, na ulice Łodzi wyjeżdżają tabuny cyklistów z Rowerowej Masy Krytycznej. Kierowcy już się denerwują, tymczasem w kolejce są inne miasta regionu. O masie myślą mieszkańcy Radomska i Zgierza...

W naukach przyrodniczych masa krytyczna to ilość materii, powyżej której następuje niekontrolowana reakcja łańcuchowa, nad którą nie można zapanować. Jednak rowerzyści widzą tę sprawę nieco inaczej.

- Masa oznacza, że jest nas masa, czyli bardzo dużo, a krytyczna, bo jesteśmy krytyczni wobec prosamochodowej polityki miasta Łodzi - mówi Wojciech Makowski z Fundacji Fenomen, jeden z organizatorów masy. Łódzka Rowerowa Masa Krytyczna od 1999 roku startuje w każdy ostatni piątek miesiąca o godz. 18 z pasażu Schillera. Potem cykliści przez dwie godziny jeżdżą zwartą kolumną po mieście.

- Piątkowa przejażdżka na rowerze to świetny sposób na rozpoczęcie letniego weekendu - zapewnia 28-letnia Kasia, uczestniczka masy. - Wreszcie można pojeździć po mieście na rowerze bezpiecznie i bezstresowo. Za każdym razem można obejrzeć inny rejon miasta - dodaje.

Ludzi jest coraz więcej. Podczas majowej i czerwcowej masy jechało prawie 1,5 tys. cyklistów. Teraz, gdy wielu łodzian wróciło już z wakacji, frekwencja też powinna być wysoka.

To, co cieszy rowerzystów, denerwuje kierowców. Tym bardziej, że rowerzyści już ostrzegają o trudnościach z przejazdem przez wiodące na Teofilów aleję Włókniarzy czy ulicę Aleksandrowską. Na niektórych skrzyżowaniach trzeba będzie stać nawet po kilkanaście minut.

Tymczasem do łodzian dołączają kolejne miasta regionu. Od dawna jeżdżą już na przykład piotrkowianie. Tam masa startuje o godz. 18 sprzed budynku Filii Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego.

Do podobnych przejazdów przymierzają się też cykliści z Radomska i Zgierza. Jak długo będą jeździć? Aż liczba ścieżek i parkingów rowerowych będzie wystarczająca. Kiedyś tłumnie protestowali rowerzyści z Bełchatowa. Ale przestali. Dlaczego?

- Organizowaliśmy masę krytyczną jeszcze kilka lat temu, ale infrastruktura rowerowa w Bełchatowie tak się rozrosła, że nie mamy już o co walczyć. Przy każdej inwestycji powstaje droga dla rowerów - wyjaśnia Maciej Kuszneruk z Załogi Rowerowej Zgrzyt Bełchatów.

MASA NA TEOFILOWIE
Łódzcy cykliści spotykają się w piątek o godz. 18 w pasażu Schillera. Tym razem chcą pokazać, że miastu potrzebna jest droga rowerowa na Teofilów. Dlatego z ulicy Piotrkowskiej pojadą m.in. ulicami Zamenhofa, Żeromskiego, Zieloną, Aleją Włókniarzy i Aleksandrowską aż do ul. Rydzowej, a następnie ul. Rojną, Traktorową, Łanową i Bielicową zawrócą w kierunku miasta. Do centrum wrócą ul. Zieloną i Więckowskiego. Masa zakończy trasę tradycyjnie już około godz. 20 na placu Wolności.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki