Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Murański nie żyje. Były zawodnik federacji Fame MMA i High League miał 29 lat

Norbert Uram
Norbert Uram
Mateusz Murański nie żyje. Popularny freak figher miał 29 lat. Informację potwierdził serwis Telemagazyn.pl.
Mateusz Murański nie żyje. Popularny freak figher miał 29 lat. Informację potwierdził serwis Telemagazyn.pl. media-press.tv/Telemagazyn
Mateusz Murański nie żyje. Popularny freak figher miał 29 lat. Informację potwierdził serwis Telemagazyn.pl.

Jak podaje serwis telemagazyn.pl, który skontaktował się z rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku:

Prokurator Grażyna Wawryniuk potwierdziła nam, że znaleziono zwłoki mężczyzny o tych personaliach. Policję miał zawiadomić członek rodziny, który nie mógł skontaktować się z Mateuszem Murańskim. W mieszkaniu Murańskiego odkryto jego zwłoki. Podczas oględzin, z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich.

Mateusz Murański zasłynął z roli Adka w serialu „Lombard. Życie pod zastaw”. Po odejściu z serialu został freak fighterem.

Mateusz Murański pierwszą walkę stoczył na gali FAME 10 w 2021 roku. Zmierzył się tam z innym aktorów serialu „Lombard. Życie pod zastaw”, Arkadiuszem Tańculą. W kolejnej walce zmierzył się z Arturem Sycem na gali FEN 34. Tam Mateusz Murański odniósł pierwsze zwycięstwo.

Podczas galii Elite Fighers udało mu się wygrać dwie walki jednego wieczoru, a na FAME 14 pokonał Alana Kwiecińskiego, który swoją popularność zyskał dzięki kontrowersyjnemu reality show emitowanemu na antenie MTVWarsaw Shore

Mateusz Murański ostatnią walkę stoczył 10 grudnia na gali High League 5. Były to jego urodziny. Walkę jednak przegrał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki