Kobieta stanęła na krawędzi dachu tuż po godzinie 21. Przechodnie widząc osobę na dachu, natychmiast powiadomili policję. Na miejsce przyjechała też straż pożarna. Policyjni negocjatorzy na podnośniku starali się odwlec niedoszłą samobójczynię od skoku. W czasie negocjacji strażacy rozłożyli skokochron.
- Wstępne informacje wskazywały na to, że osobą, która chce odebrać sobie życie jest 39-letnia mieszkanka Bałut. Z rozmowy prowadzonej przez policjantów wynikało, iż sąd z uwagi na zaniedbania, odebrał jej córki i umieścił w placówkach opiekuńczo- wychowawczych - mówi Joanna Kącka, rzecznik prasowy KWP w Łodzi.
Blok przy Franciszkańskiej 59 jest połączony z budynkami przy ul. Zawiszy Czarnego, po których można przejść na dach bloku przy ul. Krawieckiej 8. Kobieta będąc pod wpływem alkoholu, zaczęła się przemieszczać, dlatego akcja była utrudniona. - Początkowo policyjni negocjatorzy nakłonili ją aby usiadła, później odsunęła się w stronę środka spadzistego dachu. Asekurowana przez policjantów zeszła przez właz prowadzący na klatkę schodową - dodaje Kącka.
Łodzianką zaopiekowali się ratownicy medyczni.
ZOBACZ TEŻ:
* 22-latek zginął pod kołami pociągu. Samobójstwo?
* 14-letni uczeń gimnazjum z Łodzi popełnił samobójstwo
* Dwie 16-latki chciały popełnić samobójstwo
* 18-latek rozbił auto rodziców. Chciał popełnić samobójstwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?