Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka Polka będzie leczyć dzieci, które przeszły koronawirusa

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Dr Michał Chudzik i prof. Maciej Banach opowiadają o badaniach dzieci z koronawirusem
Dr Michał Chudzik i prof. Maciej Banach opowiadają o badaniach dzieci z koronawirusem Matylda Witkowska
Lekarze z łódzkiej Matki Polki będą leczyć i badać dzieci, które przeszły zakażenie koronawirusem. Sprawdzą, czy maluchy nie mają powikłań. To pionierskie badania na świecie.

W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki rozpoczynają się badania nad dziećmi, które przeszły koronawirusa oraz ich leczenie. Dzieci po chorobie, które nadal mają niepokojące objawy zapraszane sąprzez Matkę Polkę do krótkiego pobytu w szpitalu. Będą miały zrobione badania kardiologiczne, stanu płuc i inne, jeśli zajdzie taka potrzeba. Potem lekarze wyciągną wnioski i określą, które czynniki u dzieci sprzyjają cięższemu przebiegowi choroby.

- To będą pionierskie badania. Do tej pory nikt na świecie nie podejmował się takich badań - mówi prof. Maciej Banach, dyrektor ICZMP. Dodaje też, że oprócz badań istotne będzie leczenie. Bo chociaż powikłania wśród maluchów po COVID-19 są bardzo rzadkie, to obserwuje się u nich m.in. nasilenie choroby Kawasakiego czy wieloukładowego zespołu zapalnego, a w konsekwencji niewydolność lub pogorszenie funkcji mięśnia sercowego. - Będziemy robić wszystko, żeby koronawirus u tych dzieci nie powodował skutków, które będą wpływały na ich zdrowie w przyszłości - podkreśla prof. Banach.

Dzieci chorujących na koronawirusa nie jest dużo. W regionie łódzkim z 5,5 tys. chorych jedynie około 150 stanowią dzieci, ale w całym kraju jest to już około 2 tys. małych pacjentów. - Jest to populacja wystarczająca, by stwierdzić, czy przejście choroby COVID-19 daje odległe skutki jeśli chodzi o choroby serca, naczyń czy płuc - mówi prof. Maciej Banach. Pierwsze dzieci zostały już do badań zgłoszone.

Konsultantem w badaniach i leczeniu będzie dr Michał Chudzik, kardiolog z Uniwersytetu Medycznego, który od kilku tygodni prowadzi w Łodzi i Zgierzu badania i leczenie dorosłych po COVID-19. Do tej pory przebadał ponad 200 osób. Mają oni takie objawy jak duszności, trudności w oddychaniu, bóle w klatce piersiowej, bóle głowy, osłabienie. Są też osoby, które cierpią na depresję po przebytej chorobie lub śmierci bliskich. Czasem pacjenci czują się dobrze, ale na wszelki wypadek chcą się sprawdzić.

- Wirus SARS-CoV-2 może atakować każdy narząd i każdy układ. Przebiegłość tego wirusa bardzo mnie zastanawia - mówi dr Chudzik. Jak podkreśla mogą pojawić się objawy neurologiczne, bóle brzucha, problemy z układem moczowym.

Zdaniem doktora Chudzika dla obrony przed COVID-19 i powikłaniami po nim ważny jest zdrowy tryb życia: wysypianie się, sport, zdrowa dieta. - Osoby, które żyły zdrowiej przed zachorowaniem, łagodniej przechodzą COVID-19 - mówi kardiolog.

Do tej pory w regionie działały dwie przychodnie dla osób dorosłych, które przeszły koronawirusa: w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi oraz w Centrum Medycznym Boruta w Zgierzu. Leczeniem pacjentów w obu przychodniach kieruje dr Michał Chudzik.

Z badań na dorosłych wynika, że około 10 proc. osób, które przeszły chorobę bezobjawowo lub łagodnie skarżyć się na utrzymujące się po wyleczeniu objawy chorobowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki