– Z wyprzedzeniem informujemy o terminach egzaminów – mówił Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej. –Zależało nam na tym, by je przeprowadzić tak, aby nikt nie czuł się pokrzywdzony, a z drugiej strony, by przeprowadzić je maksymalnie bezpiecznie.
Matura 2020 bez części ustnej
Właśnie bezpieczeństwem MEN uargumentowało rezygnację z części ustnej matury (każdy absolwent musiał dotąd zaliczyć ustne egzaminy z języka polskiego i wybranego obcego). Już przed tygodniem obawę przed taką decyzją na łamach „DŁ” wyraził znany łódzki nauczyciel Dariusz Chętkowski.
– Jeśli w jednym roku nie będzie matury ustnej, czy w następnym zostanie przywrócona? Brakuje zaufania do rządzących, aby pozwolić na taki precedens. Po nim zaraz zaczęłyby się wyliczenia, ile zaoszczędził budżet – mówił.
Przeczytaj wywiad z Dariuszem Chętkowskim
Matura 2020. Dyrektorzy czekają na procedury
A jak w piątek (24 kwietnia) reagowali nauczyciele?
Janusz Bęben, dyrektor Technikum nr 3 w Łodzi, zaczął liczyć, czy będzie potrzebował więcej pracowni i kadry na matury niż co roku, skoro zwykle ustawiał ławki co metr-półtora, a obecnie za pożądany dystans społeczny uznaje się dwa metry. – Czekamy na procedury – mówił dyrektor. – No i nauczyciele będą bez normalnych wakacji.
Skąd to twierdzenie? Bo nauczyciele z regionu oceniają, jako współpracownicy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, arkusze maturzystów i ósmoklasistów. A sprawdzanie ma być tak zorganizowane, by – jak obiecuje MEN – wyniki egzaminu dojrzałości dotarły do absolwentów liceów i techników do 11 sierpnia, zaś testów po podstawówce – 31 lipca. W końcu, po tych dwóch terminach, mogłyby ruszyć nabory, odpowiednio, na uczelnie i do szkół średnich.
Szef MEN zaznaczył w piątek, że podany kalendarz nie jest 100-procentowo pewny, ale resort chce się go trzymać.
– Czym szybciej te egzaminy będą, tym lepiej – zareagował w piątek Zbigniew Wiśniewski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Wieluniu. – Wiele hipotetycznych dat było podawanych, teraz przygotowujemy się do konkretnego terminu.
– Nie wystarczy stwierdzić, że dyrektorzy szkół zadbają o bezpieczeństwo, bo to dobrze wygląda tylko na papierze – podkreśla Joanna Księżopolska - Szulc, dyrektor III LO w Piotrkowie.
współpraca: A. Tyczyńska, N. Ptak
Narodowe Czytanie w Płocku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?