Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura poprawkowa 2014. Poprawkę zdaje aż 19 proc. rocznika absolwentów

Maciej Kałach
Zdecydowana większość pechowców nie zdała tylko jednej z obowiązkowych części matury
Zdecydowana większość pechowców nie zdała tylko jednej z obowiązkowych części matury Dariusz Gdesz/archiwum Polskapresse
W poniedziałek, 25 sierpnia, rozpoczęła się poprawkowa matura. Wyjątkowa, bo nigdy dotąd prawa do poprawki nie miało aż 19 procent rocznika absolwentów

Pod koniec czerwca trzech na dziesięciu maturzystów nie otrzymało świadectwa dojrzałości. Tak słabego wyniku nie było w całej historii matury w odnowionej formule, która przeprowadzana jest od 2005 roku. Ale egzaminatorzy pocieszali, że zdecydowana większość pechowców nie zdała tylko jednej z obowiązkowych części matury, a w związku z tym mają prawo do poprawki.

Ta rozpoczyna się w poniedziałek egzaminami ustnymi. Egzaminy poprawkowe z języka polskiego i obcego zdawane są przez nielicznych poprawkowiczów. Wtorek to egzaminy pisemne. I wtedy w szkołach zrobi się tłoczno, zwłaszcza dzięki pechowcom z matematyki, bo tego przedmiotu nie zdała aż jedna czwarta absolwentów.

- Poprawkowicze w wakacje byli w kontakcie ze swoimi nauczycielami. Życzymy im powodzenia - mówił przed weekendem Janusz Bęben, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Łodzi.

Przywilej nieorganizowania poprawki przypadł 17 szkołom w województwie (na pół tysiąca), gdzie w pierwszym podejściu zdali wszyscy, jednak tylko dziewięć z nich wypuściło 50 absolwentów lub więcej. Pozostałe przypadki to szkoły mniejsze.

Przed rokiem poprawkę zdało 57 procent pechowców.

Na dużo lepszy wynik w tym roku liczą dyrektorzy, ale i rektorzy uczelni. Powodzenie 3,5 tysiąca poprawkowiczów w woj. łódzkim to szansa na złagodzenie skutków niżu demograficznego, który ogranicza liczbę chętnych na studia.

Wyniki poprawki zostaną podane 12 września, a wtedy będzie trwała jeszcze rekrutacja na szereg kierunków Uniwersytetu Łódzkiego, m.in. na: biologię, ochronę środowiska, chemię gospodarkę przestrzenną, socjologię, etnologię i matematykę.

O poprawkowiczów starają się także uczelnie prywatne. W lipcu proponowały bezpłatne kursy z matematyki, przygotowujące do poprawki, które przy okazji miały zapoznać pechowców z warunkami studiowania w niepublicznej szkole wyższej.

Według naszych informacji żadna z uczelni prywatnych w regionie nie zdecydowała się na najbardziej wyszukany sposób przyciągania pechowców, czyli proponowanie im studiowania niezależnie od tego, czy we wrześniu przyniosą maturę. Jak to możliwe? Np. Niepubliczna Wyższa Szkoła Medyczna z Wrocławia proponuje status wolnego słuchacza z możliwością uczestnictwa w zajęciach pierwszego roku. Jeśli wiosną 2015 roku taki słuchacz zdobędzie maturę, jest przyjmowany od razu na drugi jako pełnoprawny student.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki