W związku z nowym lockdownem, wprowadzanym w całej Polsce od soboty (20 marca), w oświacie jest najgłośniej o ponownym przejściu w poniedziałek (22 marca) do zdalnej nauki klas I-III z podstawówek – były one stacjonarne od 18 stycznia. Ale starsze oddziały kształcą się na odległość już prawie pół roku! W liceach ogólnokształcących i technikach rok szkolny maturzystów 2021 kończy się 30 kwietnia. Zatem, jeśli wrócą oni do stacjonarności po nowym lockdownie, czyli 12 kwietnia, to tylko na 15 dni lekcyjnych. Ale mało kto wierzy w taki powrót... Egzamin dojrzałości rusza 4 maja.

>>> Czytaj więcej przy kolejnej ilustracji >>>

Na zdjęciu matura próbna 2021 w XXXII LO w Łodzi

W związku z nowym lockdownem, wprowadzanym w całej Polsce od soboty (20 marca), w oświacie jest najgłośniej o ponownym przejściu w poniedziałek (22 marca) do zdalnej nauki klas I-III z podstawówek – były one stacjonarne od 18 stycznia. Ale starsze oddziały kształcą się na odległość już prawie pół roku! W liceach ogólnokształcących i technikach rok szkolny maturzystów 2021 kończy się 30 kwietnia. Zatem, jeśli wrócą oni do stacjonarności po nowym lockdownie, czyli 12 kwietnia, to tylko na 15 dni lekcyjnych. Ale mało kto wierzy w taki powrót... Egzamin dojrzałości rusza 4 maja.

Brak wiary w powrót najstarszych uczniów do stacjonarności już na początku próbnych matur – w pierwszym tygodniu marca – deklarował Janusz Brzozowski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Łodzi (którego częścią jest XXXII LO).

Jakie są obecne nastroje w szkołach średnich?

>>> Czytaj więcej przy kolejnej ilustracji >>>

Na zdjęciu matura próbna 2021 w XXXII LO w Łodzi

„Powrót do stacjonarnej nauki maturzystów byłby dla nich wyzwaniem”

„Taki powrót maturzystów byłby dla nich dużym wyzwaniem” – stwierdził w piątek (18 marca) Dariusz Jędrasiak, wicedyrektor II LO w Łodzi. – „Nie tylko najstarsze klasy, ale i chyba większość z uczniów przyzwyczaiła się już do nauki na odległość”.

Dariusz Jędrasiak zauważa, że nawet dotychczasowe konsultacje dla maturzystów w siedzibie szkoły (dozwolone w małych grupach) nie cieszą się popularnością.
Obserwacja wicedyrektora „Dwójki” jest zbieżna z danymi łódzkiego magistratu sprzed miesiąca, według których wtedy w liceach na konsultacjach pojawiały się wręcz „pojedyncze osoby” z 3035 maturzystów w miejskich LO (poza tym do egzaminu dojrzałości podejdzie 1441 absolwentów miejskich techników).
Na początku lutego, w związku z niską popularnością takich konsultacji Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi, wysłała list do Ministerstwa Edukacji i Nauki w którym pytała m.in., kiedy maturzyści zostaną w pełni objęci nauką stacjonarną...

Teraz, według Dariusza Jędrasiaka, maturzyści powinni spokojnie utrwalać dotychczas zebraną wiedzę w takich warunkach, jakie są im dane obecnie. Choć II LO wciąż zachęca ich do korzystania z konsultacji w szkole (w nowym lockdownie wciąż będą dozwolone) zwłaszcza z polskiego i z matematyki, czyli z przedmiotów obowiązkowych na maturze (jest nim także wybrany język obcy).

>>> Czytaj więcej przy kolejnej ilustracji >>>

Na zdjęciu Dariusz Jędrasiak, wicedyrektor II LO w Łodzi

Zdalna nauka przynosi uczniom szereg korzyści?

W podobnym tonie, co wicedyrektor „Dwójki”, o doświadczeniu zdalnej edukacji wypowiadał się niedawno Tomasz Bilicki, łódzki nauczyciel i ekspert od sytuacji kryzysowych.

"Dzieci i młodzież zaczęły dostrzegać, że ta sytuacja przynosi im szereg korzyści" – stwierdził Tomasz Bilicki, nauczyciel i koordynator Punktu Interwencji Kryzysowej dla Młodzieży RE-START w Łodzi.

Łodzianin zrobił to podczas debaty ekspertów Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, która podsumowała rok w pandemii z perspektywy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

Według Tomasza Bilickiego, opierającego się m.in. na własnych obserwacjach nauczycielskich, coraz więcej uczniów, którzy jeszcze pod koniec 2020 r. pragnęli jak najszybciej wrócić do szkoły, teraz już tego nie chce. Bowiem mogą dłużej spać oraz unikać stresujących sytuacji w szkole.

"Choćby twierdząc, że mikrofon im nie działa, gdy nauczyciel zadaje pytanie, na które uczeń nie zna odpowiedzi" – podawał przykład Tomasz Bilicki.

Zdaniem łódzkiego eksperta, istnieje zatem duża grupa uczniów, która będzie miała ogromny problem z powrotem do stacjonarnej szkoły.

Dariusz Jędrasiak twierdzi, że pomocna dla takiej młodzieży, pewnie już po wakacjach, byłaby jakaś forma zajęć adaptacyjnych do życia w warunkach stacjonarnej szkoły...

>>> Czytaj więcej przy kolejnej ilustracji >>>

Na zdjęciu Tomasz Bilicki, nauczyciel i koordynator Punktu Interwencji Kryzysowej dla Młodzieży RE-START w Łodzi