Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzysta przed wyborem studiów

Iwona Kłopocka, Maciej Kałach
Maturzysta przed wyborem studiówEgzamin dojrzałości to czas na wybór pomysłu często na wiele lat życia. Wybierając studia, warto kierować się potrzebami rynku, a nie tylko pasją i modą
Maturzysta przed wyborem studiówEgzamin dojrzałości to czas na wybór pomysłu często na wiele lat życia. Wybierając studia, warto kierować się potrzebami rynku, a nie tylko pasją i modą Dawid Łukasik
Egzaminy maturalne już się kończą, ale i tak najtrudniejsze dopiero przed zdającymi - wybór uczelni i kierunku studiów, który nie tylko da satysfakcję, ale i pracę. Przyszłość mają nauki ścisłe, nowe technologie i opieka nad starszymi. tymczasem ponad połowa Polaków zmieniłaby swoje wykształcenie, gdyby tylko mogła cofnąć czas...

Z wielkich uczelni w regionie kandydatów rejestruje już Uniwersytet Łódzki i Uniwersytet Medyczny. Politechnika Łódzka czeka z tym do 1 czerwca. - Z moich rozmów z młodzieżą wynika, że popularne są kierunki medyczne, do łask wraca politechnika - mówi Aleksandra Bonisławska, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Łodzi, w którego skład wchodzi XXXII LO.

Według Aleksandry Bonisławskiej, jeśli ktoś myśli o studiach humanistycznych, stawia na kierunki, które przynoszą konkretny fach - jak prawo.
Z kolei miłośnicy języków obcych często myślą o tym, aby ich pasja przyniosła zawód tłumacza - stąd w dyskusjach wśród maturzystów z łódzkiej szkoły pojawia się nazwa wydziału Uniwersytetu Warszawskiego: Lingwistyka Stosowana.

W dzisiejszym świecie proces edukacji trwa całe życie i wiele praktycznych umiejętności zdobywamy dopiero podczas pracy zawodowej

- Egzamin maturalny i wybór kierunku studiów kiedyś stanowiły klucz do kariery zawodowej. Obecny system edukacji nie do końca spełnia tę rolę, bo ponad połowa Polaków nie pracuje w wyuczonym zawodzie. Zresztą w  dzisiejszym świecie proces edukacji trwa całe życie i wiele praktycznych umiejętności zdobywamy dopiero podczas pracy zawodowej - mówi Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service SA.

Z badania Millward Brown, przeprowadzonego na zlecenie Work Service SA wynika, że w Polsce jest duży problem z niedostosowaniem edukacji do oczekiwań rynku pracy. Aż 53 proc. zapytanych Polaków pracuje na stanowisku, które nie jest zgodne z wykształceniem. W wyuczonym zawodzie pracuje zaledwie co trzeci Polak. Ponad połowa zmieniłaby profil nauki, gdyby mogła cofnąć czas. 

-  Dlatego wybierając studia, warto kierować się potrzebami rynkowymi, a nie tylko modą i zainteresowaniami - podkreśla Marek Waleński, doradca zawodowy. - Prawo lub psychologia brzmi pięknie, ale pewną pracę da np. metalurgia, choć może trudno nią zaimponować znajomym. 

O dziwo, z badania wynika, że to jednak humaniści (43 proc.) częściej niż technicy (28 proc.) pracują w wyuczonym zawodzie. Na polskim rynku pracy jest wiele ofert  w branży usługowej i biurowej, w której odnajdują się humaniści. W przypadku osób o kompetencjach technicznych, jest duże zapotrzebowanie na ekspertów, dlatego źle wybrany kierunek studiów boleśnie rzutuje na  przyszłość.

75 proc. badanych uważa, że kierunkowe wykształcenie to atut podczas rozmowy o pracę. Zdaniem specjalistów od rynku pracy, to się już zmienia, a największym atutem wkrótce będzie nie dyplom, lecz  rzeczywiste kompetencje, otwartość na zmiany, chęć rozwijania się, umiejętność pracy w grupie. Bo powoli kurczy się pula zawodów, które gwarantują zajęcie przez całe życie.

Ciekawe wnioski przynosi także badanie przeprowadzone w naszym regionie. Obserwatorium Rynku Pracy dla Edukacji przy Łódzkim Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego zbadało losy prawie pół tysiąca absolwentów szkół zawodowych z lat 2011, 2012 i 2013 (w tym techników, czyli posiadaczy matury). Okazuje się, że tylko 30 proc.  wychowanków szkół zawodowych podjęło pierwszą pracę w wyuczonym fachu.

Według badania ŁCDNiKP, zawsze do odpowiedniego zakładu trafiali fryzjerzy i dwie trzecie elektryków. W reszcie badanych specjalności karierę zaczyna się przeważnie w zawodzie innym niż wyuczony - za każdym razem przytrafiało się to technikom architektury krajobrazu, natomiast w ok. 80 proc. - technologii żywności, hotelarstwa i cukiernikom. W rok po ukończeniu szkoły zawodowej pracowało 59 proc. ich absolwentów.

Wyniki badań zgodności ukończonego kierunku z wykonywanym zawodem ma też Politechnika Łódzka. Po trzech i pięciu latach od zdobycia dyplomu w swoim zawodzie pracuje 60 proc. absolwentów tej uczelni. PŁ informuje, że po  pięciu latach od ukończenia studiów pracuje 100 proc. jej absolwentów, którzy wzięli udział w badaniu.

W Polsce wskaźnik zatrudnienia wśród osób, które skończyły studia, jest jednym z wyższych w UE (o prawie  2 punkty procentowe wyższy niż średnia UE).  Wśród zarejestrowanych bezrobotnych tylko  co dziesiąty ma dyplom wyższej uczelni. Ukończenie studiów nie tylko prowadzi do wyższych zarobków, ale też  pozwala na wykonywanie pracy zgodnej z zainteresowaniami i adekwatnej do zdobytych kwalifikacji.
Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w 2014 r.  najwięcej nowych miejsc pracy zostało utworzonych w przedsiębiorstwach zajmujących się: handlem i naprawą pojazdów samochodowych (25 proc.), przetwórstwem przemysłowym (20,2 proc.), budownictwem (13,7 proc.), działalnością profesjonalną, naukową i techniczną (5,9 proc.), edukacją (5,2 proc.) oraz administrowaniem i działalnością wspierającą (5,1 proc.).

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki