Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Polonia - Widzew zacznie ósmą kolejkę

Bogusław Kukuć
W Chorzowie płynny kontratak Widzewa z bramkowym finałem rozpoczął Dudu
W Chorzowie płynny kontratak Widzewa z bramkowym finałem rozpoczął Dudu Jakub Pokora
To była druga kolejka ekstraklasy, w której nie wygrał żaden zespół gości. Ale nie ma kłopotów w wyłonieniu największej niespodzianki.

Sprawili ją piłkarze Polonii Bytom, którzy w stolicy zremisowali z tamtejszą Polonią 2:2, psując debiut Pawła Janasa w warszawskiej drużynie. Był to pierwszy mecz na boiskach rywali, którego bytomianie nie przegrali. Właśnie z drużyną trenera Jurija Szatałowa rozpocznie już w piątek ósmą kolejkę zespół Widzewa.

W minionych trzech kolejkach Widzew zdobył 5 punktów, a jego najbliższy rywal 7 oczek i już to nakazuje łodzianom szczególną koncentrację przed spotkaniem w Bytomiu.

Błędem było sugerowanie się występem polonistów w Pucharze Polski w Łodzi, gdzie przegrali z ŁKS aż 0:3. Pucharowa drużyna trenera Jurija Szatałowa zupełnie różni się od ligowej.

Sukcesy w ekstraklasie bytomianie zawdzięczają zwłaszcza stałym fragmentom gry. Po kornerach i wolnych zdobywają głową większość bramek. A przecież pamiętać warto, że właśnie po strzałach głowami Macieja Szmatiuka i Arkadiusza Piecha łodzianie tylko zremisowali, a nie wygrali meczów a Arką w Gdyni i z Ruchem w Chorzowie. Bytomscy specjaliści od główek Mariusz Ujek, Szyman Sawala i Dariusz Jarecki są nawet groźniejsi od wcześniej wymienionych. Do tego perfekcyjnie wykonuje stałe fragmenty gry Czech David Kobylik, były piłkarz Arminii Bielefeld.

Widzewiacy trenowali w poniedziałek na bocznym boisku. Żaden z piłkarzy, którzy grali w sobotę w Chorzowie, nie narzeka na zdrowie. A to staje się ważne, bo ławka rezerwowych łodzian gwałtownie się skróciła. Przed piątkowym spotkaniem z grona rekonwalescentów do szerokiej kadry trenera Andrzeja Kretka wrócił Velibor Durić, który jednak nie wystąpił w trzech z rzędu meczach ekstraklasy. Dwa razy dziennie rehabilituje się Tomasz Lisowski, lecz będzie dobrze jeśli zdoła odzyskać pełną sprawność przed meczem dziewiątej kolejki z Legią w Łodzi.

Trwają badania Przemysława Oziębały, który być może uniknie operacji. We wtorek widzewiacy trenować będą dwukrotnie. Od środy ćwiczyć będą tylko po południu. Po czwartkowych zajęciach wyjadą na Śląsk, gdzie spędzą noc przed meczem.

W niedzielę Widzew, ŁKS i PGE GKS Bełchatów poznają rywali w 1/8 finału Pucharu Polski. Losowanie par odbędzie się o godz. 21 w studio Nsport przy ul. Augustówka 3 w Warszawie (bezpośrednia transmisja w kanale Nsport i TVN Turbo).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki