Co po zawodach powiedzieli trenerzy obu drużyn oraz zawodnicy gospodarzy?
Jens Gustafsson:
Nie jest łatwo podsumować taki mecz. Mogę powiedzieć o pierwszej połowie, którą mieliśmy pod kontrolą. To był przyzwoity występ w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Po przerwie straciliśmy kontrolę nad piłką, przez dwadzieścia minut cierpieliśmy. Jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego, że rywal strzelił nam aż trzy gole, bo pracowaliśmy nad tym, by tak się nie działo. To rozczarowujące, gdy traci się dwa punkty w ostatnim momencie spotkania. Mogliśmy wyciągnąć z niego coś więcej.
Jesteśmy zawiedzeni wynikiem oraz tym, że zdobyliśmy tylko jeden punkt. Od następnego spotkania musimy być lepsi.
Janusz Niedźwiedź:
Nieźle weszliśmy w ten mecz. W pierwszych kilkunastu minutach staliśmy wysoko, wychodziliśmy pressingiem. Później, po straconej bramce, cofnęliśmy się zbyt głęboko. Zabrakło nam inicjatywy, wzięcia gry na siebie. W przerwie zwróciliśmy na to uwagę i w drugiej połowie to już funkcjonowało odpowiednio. Chcieliśmy tworzyć swoje akcje, nie tylko dlatego, że pozwalała nam na to Pogoń, ale również dlatego, że to my zdobywaliśmy przestrzeń naszą grą.
Z jednej strony, jest umiarkowana radość, bo zremisowaliśmy ten mecz po bramce zdobytej w ostatniej minucie. Z drugiej, to my byliśmy bliżsi strzelenia większej liczby goli. Mieliśmy poprzeczki, słupek, dobrą sytuację Serafina Szoty. Patrząc z perspektywy liczby okazji, to my mieliśmy ich więcej. Musimy jednak docenić to, że zespół pokazał charakter. Trzy razy przegrywaliśmy, trzy razy odrobiliśmy straty. To duży pozytyw.
Przyjmujemy ten punkt i pracujemy dalej, żeby przygotować się do meczu z Jagiellonią.
Wypowiedzi za widzew.com.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?