Okazało się, że niedzielny (godz. 18) rywal podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia, czyli Zagłębie Sosnowiec, to nie jest taki słaby zespół, na co mogłaby wskazywać pozycja w tabeli. Zagłębie, prowadzone przez trenera Artura Skowronka (to szkoleniowiec łodzian w 2014 roku, był przymierzany do Widzewa przed zatrudnieniem Janusza Niedźwiedzia), wydostało się w środę ze strefy spadkowej, bo w zaległym meczu wygrało z Chrobrym Głogów 3:2.
Jedyny pozytyw to taki, że z Chrobrym w tym roku jeszcze grają i widzewiacy, i ełkaesiacy, a skoro Chrobry przegrywa, to znaczy, że z formą może być na bakier.
Drugi środowy mecz przyjęto na Widzewie z ulgą. Oto bowiem Korona Kielce przegrała na własnym boisku z GKSTychy i nadal ma trzy punkty przewagi nad trzecimi w tabeli kielczanami.
Trzeba utrzymać tę przewagę, a realizację celu zapewni wygrana nad Zagłębiem. Na początku sezonu, już w drugiej kolejce, w Sosnowcu Widzew wygrał 2:1 po golach Pawła Tomczyka z karnego i Radosława Gołębiowskiego. Jesteśmy świadkami zjawiska Tomczyk-reaktywacja, czekamy na odrodzenie młodego pomocnika, który dobrze zaczął sezon, ale formę zgubił.
Sędzią meczu Widzewa z Zagłębiem będzie Sylwester Rasmus (Toruń). W tym sezonie nie pracował z łódzkim klubem, był na Widzewie w minionym, gdy łodzianie pokonali GKSJastrzębie 1:0. Gwizdał ponadto w wyjazdowym meczu Widzewa z Arką (0:0).
Widzew ma kłopot, bo nie da się unikać tematu kryzysu w drużynie. Od pięciu spotkań łodzianie nie odnieśli zwycięstwa, a trzy remisy - z ŁKS, Miedzią i Sandecją zostały osiągnięte – co tu dużo ukrywać - cudem. O ile Sandecja, grająca na własnym boisku, nie była dobrym rywalem na przełamanie, to Zagłębie takim już jest. Widzew może zagra już z Juliuszem Letniowskim, bez którego widzewiacy wygrać nie potrafią. Trener Janusz Niedźwiedź między wierszami mówił o pomyśle na nowe rozwiązania w linii ataku, tym bardziej, że skuteczność gdzieś zatracił Bartosz Guzdek. Może od początku zagra Przemysław Kita?
Kibice Widzewa trzymają też kciuki za koszykarki tego klubu. Podopieczne trener Anny Chodery w siedmiu kolejkach tego sezonu pierwszej ligi wygrały siedem razy i zanosi się na ósme zwycięstwo. Oto bowiem w sobotę o godz. 18 koszykarki Widzewa grają z najsłabszym zespołem grupy 1KS Ślęzą II MOS Wrocław. Rywalki widzewianek zajmują ostatnie miejsce - w siedmiu meczach Ślęza poniosła siedem porażek i w żadnym spotkaniu nie nawiązała równorzędnej walki
Inne mecze naszych drużyn – 27.11: AZS Politechnika Gdańsk - UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki (godz. 13), 27.11: AZS Uniwersytet Warszawski - Grot F&F Automatyka Pabianice (18.30). U panów: 27.11 (18): Kotwica Kołobrzeg - Księżak Łowicz, 27.11 (14): Sokół Ostrów Maz. - ŁKS Coolpack Łódź. ą
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?