W tym roku rozpoczynają się inwestycje w rewitalizacji obszarowej. To chyba największe wyzwanie Pani prezydentury?
Tak, rozpoczynamy największy remont w historii Łodzi. To ogromne wyzwanie, nie tylko inwestycyjne, ale także społeczne i gospodarcze. Front robót będzie niebywale szeroki, bo to nie tylko projekty z rewitalizacji obszarowej, ale także cała lista projektów ją uzupełniających. Będziemy remontować kamienice, przebudowywać ulice, modernizować parki, sadzić drzewa, uspokajać ruch w Śródmieściu, będziemy inwestować w kulturę, odnawiać ważne łódzkie zabytki, rozwijać transport zbiorowy. Wszystko po to, żeby Łódź była pięknym i wygodnym do życia miastem. Zakres prac będzie od nas wymagał cierpliwości i wyrozumiałości, szczególnie w poruszaniu się po mieście. Jednak warto podjąć ten wysiłek i ryzyko, bo efekty spełnią nasze oczekiwania. Realizujemy marzenia o pięknej Łodzi.
Jakie to konkretnie inwestycje?
Podstawą programu rewitalizacji jest osiem kwartałów, w których skumulują się inwestycje z unijnym dofinansowaniem. Remonty kamienic, tworzenie nowych lokali usługowych, modernizacja parków, odnowa placów i rynków, przebudowa i zazielenianie ulic, uspokojenie ruchu. W tym roku rozpoczniemy przebudowę sześciu ulic: Gdańskiej, Wschodniej, Jaracza, Traugutta, Tuwima i Nawrot. Większość z tych inwestycji to zadania roczne, ale na przykład, remont ulicy Wschodniej zajmie już dwa lata.
Oprócz inwestycji mamy program wsparcia mieszkańców: w szukaniu pracy, podnoszeniu kwalifikacji, rozwiązywaniu problemów, czy wręcz wychodzenia na prostą. W podstawówkach realizujemy program zajęć pozalekcyjnych i młodych łodzian uczymy m.in. programować nieduże roboty.
A to tylko rewitalizacja obszarowa…
Tak, równolegle realizujemy dziesiątki inwestycji uzupełniających. Przykładem wart ponad 600 milionów złotych projekt Tramwaju dla Łodzi, czyli rozwój komunikacji miejskiej. To również remonty kilometrów torowisk, zakupy nowych tramwajów, przebudowa wiaduktu na Kopcińskiego, aby pasażerowie mogli wygodniej, łatwiej i bezpieczniej podróżować po naszym mieście.
Do tego dojazdy do autostrad, domykanie obwodnic, remonty i przebudowy ulic, skrzyżowań. Na Starym Polesiu, jednym z osiedli w centrum, realizujemy nowatorski program zazieleniania ulic, które nazywamy ulicami-ogrodami. Miejska Pracownia Urbanistyczna właśnie dostała za ten program tytuł najlepszej Idei w Polsce.
250 milionów złotych zainwestujemy w kulturę. Zmodernizujemy łódzkie sceny, muzea, biblioteki ora domy kultury. Będą teraz bardziej dostępne dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami.
Walczymy ze smogiem dofinansowując wymianę instalacji ogrzewania, termomodernizujemy budynki publiczne, kładziemy sieć centralnego ogrzewania w obszarach, gdzie jej dzisiaj jeszcze brakuje.
Mogę tak długo wyliczać, a kiedy doliczymy do tego jeszcze inwestycje prywatne…
Widać dużą aktywność deweloperów, jeśli wierzyć danym, to buduje się rekordowa liczba biur, a w Nowym Centrum Łodzi została ogłoszona pierwsza komercyjna inwestycja mieszkaniowa.
Tak, zeszły rok zakończyliśmy rekordową liczbą pozwoleń na budowę - 3751. Prywatne inwestycje widać na każdej właściwie ulicy w centrum, a Nowe Centrum Łodzi - zgodnie z planami - nie zamienia się w nowoczesną dzielnicę biznesową, w której ludzie o 17 wychodzą z biur, ale prawdziwe miasto. Mamy nowoczesny dworzec, centrum kulturalno-edukacyjne w EC1, mamy nowe miejsca pracy w biurowcach, no i wreszcie nowe mieszkania, bo nie zapominajmy, że przecież sporo ludzi już tam mieszka w kamienicach.
Mamy w Łodzi istny wysyp inwestycji: mieszkaniowych, biurowych, hotelowych, produkcyjnych. Deweloperzy budują z nami tzw. Nowe Centrum Łodzi, a w obszarze rewitalizacji wspierają odbudowę śródmieścia zabudowując puste działki.
Proszę spojrzeć na to, co się dzieje przy ulicy Ogrodowej. Kiedy ponad dziesięć lat temu otwarto Manufakturę wszyscy czekaliśmy, jak zacznie się zmieniać okolica. Okazało się jednak, że punktowa, nawet tak duża zmiana, nie wpłynęła na ożywienie tej części miasta. Że Manufaktura to za mało. Sąsiednimi nieruchomościami zainteresowali się jedynie spekulanci, którzy kupowali je licząc na sprzedaż z zyskiem, a nie po to, żeby tam coś zbudować.
A dzisiaj? Ulica Ogrodowa odzyskuje wszystkie narożniki i to dzięki prywatnym inwestycjom. Warimpex wiosną odda do użytku biurowiec przy skrzyżowaniu z Zachodnią, po drugiej stronie rosną kolejne kondygnacje hotelu Puro. Przy skrzyżowaniu z Nowomiejską powstanie apart hotel z muzeum nalewki ziemi łódzkiej. Niedaleko skrzyżowania z ulicą Gdańską trwa przebudowa budynku dawnej przychodni. Wszystko równolegle z miejskim programie rewitalizacji.
Pierwszy raz po 1989 roku mamy w Łodzi taką sytuację, że prywatni inwestorzy ramię w ramię z miastem odnawiają centrum.
Inwestorzy uwierzyli w Łódź?
Uwierzyli, bo widzą, że konsekwentnie realizujemy obraną strategię. Zaczęliśmy od programu remontowego Mia100 Kamienic odnawiając kolejne budynki w centrum. Sąsiedzi - wspólnoty i prywatni właściciele - nie chcąc odstawać zaczęli remontować swoje nieruchomości.
Mia100 Kamienic ewoluowało w Miasto Kwartałów, a więc szeroki program rewitalizacji. Odnawiamy już nie tylko budynki, ale także ulice i parki, tworzymy nowe lokale użytkowe i miejsca wypoczynku. Zmieniamy centrum w wygodne miejsce do mieszkania, pracy i odpoczynku.
Mamy zagwarantowane dofinansowanie rewitalizacji obszarowej. A to tylko osiem umów, jakie podpisaliśmy z urzędem marszałkowskim. Mamy już zaakceptowanych przeszło 30 projektów o wartości ponad dwóch miliardów złotych. A to jeszcze nie koniec, bo każdego miesiąca składamy wnioski o dofinansowanie kolejnych inwestycji.
Łódź będzie fajnym miastem do życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
