Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metropolia łódzka: opinie samorządowców

Dziennik Łódzki
Czy metropolia łódzka pozostanie tylko wizją?
Czy metropolia łódzka pozostanie tylko wizją? Tomasz Frączek
Miało być siedem, później dwanaście, przez chwilę nawet szesnaście. Wreszcie w wydawałoby się - ostatecznej wersji - ustawy o obszarach metropolitalnych zapisano dwie: warszawską i śląską. A co z metropolią łódzką?

Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi

Wydaje mi się, że nie ma innej drogi, jak metropolia. Łódź się zatkała. Łódź ma problemy z sąsiadami. Wielka Łódź od dawna była odwrócona do mniejszych miast plecami. Tymczasem są projekty, które wykraczają poza granice miasta - to inwestycje przemysłowe, infrastrukturalne, komunikacja. Jeżeli nie zaczniemy tego robić wspólnie, traktować naszym "braci mniejszych": po partnersku, to będziemy przegrywać. Wrocław od dawna prowadzi taką politykę, tam na przykład lokowanie inwestycji rozpatruje się w kategoriach i samego miasta i dwudziestu gmin ościennych. Też powinniśmy tak robić. Jako metropolia powinniśmy też współpracować z całym województwem, nie może być tak, że zamkniemy się w granicach Łodzi i reszta nas nie będzie interesować
not. pb

***

Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic

Plusy metropolii łatwo pokazać na pierwszym z brzegu przykładzie. Otóż jeździ po Łodzi Łódzki Tramwaj Regionalny, który regionalnym jest tylko z nazwy. Linia miała połączyć Zgierz, Łódź i Pabianice, ale mnie nie stać na wydanie 130 mln zł, Zgierza też. A w systemie metropolitalnym, czyli w zgranej rodzinie, ta idea byłaby jak najbardziej realna, bo byłaby wspólnym projektem, który udałby się z pomocą wielkiej Łodzi. Przecież my jesteśmy na siebie skazani. A minusy metropolii? W tym systemie na poziomie założeń nie widzę wad. One mogłyby się pokazać wówczas, gdyby metropolia stała się faktem, a i tak jestem przekonany, że jeśli już, to mogłyby wynikać z indywidualności zarządzających, którzy ze zbytnim egoizmem patrzyliby na swe macierzyste gminy. Ale to tylko teoria.
not. md

***

Iwona Wieczorek, prezydent Zgierza

Widzimy wiele korzyści we wspólnym zarządzaniu i funkcjonowaniu dużych obszarów zurbanizowanych, zwłaszcza przy realizacji dużych inwestycji współfinansowanych z UE. Niepokoi nas jednak fakt, że mimo toczącej się od 2 lat dyskusji nad Ustawą Metropolitalną wciąż niewiele wiadomo o szczegółach, bo nie ma zgody wśród samorządów. Decyzja o przystąpieniu do Metropolii Łódzkiej musiałaby być poprzedzona negocjacjami. Na jakich zasadach miałaby funkcjonować metropolia? Z jakich środków się utrzymywać? Co Zgierz zyska, co straci, albo będzie musiał poświęcić dla wspólnego dobra. Nie obejdzie się bez konsultacji społecznych, bo przywiązuję do nich duże znaczenie. Chciałabym, aby zgierzanie mieli możliwość wypowiedzenia się w tej ważnej dla przyszłości naszego miasta sprawie.
not. mbr

***

Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa

W skali od 1 do 10 - mój zapał do idei stworzenia metropolii wynosi osiem. Dla Aleksandrowa, który jest miastem rozwijającym się, o dużym potencjale są minusy związane z ograniczeniem suwerenności, ale są i bardzo ważne zyski. Zaliczyłbym do nich inwestycje dotyczące wspólnej infrastruktury i komunikacji. To są rzeczy, których małe miasta nie są w stanie realizować same na dużą skalę. Dlatego i małe miasta widzą interes w powołaniu metropolii, pod warunkiem, że nie będzie ona miała decydującego wpływu na zarządzanie nimi. Na pewno przy okazji będą sprawy kontrowersyjne, takie jak na przykład wspólne decyzje dotyczące zarządzania odpadami - lokalne społeczności w którymś z miast mogą być skrajnie niezadowolone, jeśli zapadnie decyzja by to tam składować i utylizować odpady.
not. pb

***

Henryk Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa

Jestem bardzo niepocieszony faktem, że prace nad ustawą metropolitalną zostały zawieszone. Jeśli nie powstanie metropolia łódzka, straci na tym i wielka Łódź i gminy z nią sąsiadujące. My się ciągle męczymy z łataniem dróg, a metropolii ten problem załatwiłby jeden system. Podobnie byłoby z kanalizacją, czy oczyszczaniem ścieków. Po co powoływać wiele tworów, gdy można jeden, za to skuteczny, tańszy i bardziej przyjazny ludziom? To samo byłoby z komunikacją, wszyscy przemieszczaliby się na jednym, metropolitalnym bilecie. Dziś mamy w miarę dobre połączenie północy z południem, a w metropolii byłoby możliwe lepsze skomunikowanie wschodu z zachodem, na przykład ze Stoków w Łodzi przez Konstantynów Łódzki do Lutomierska. My jesteśmy skazani na wielką Łódź, ale i ona na nas. W metropolii byłoby łatwiej wszystkim
not. md

***

Andrzej Jankowski, burmistrz Strykowa

Jestem otwarty na każdą współpracę z sąsiednimi miastami, ale nie na zasadach, jakie znalazły się w projekcie ustawy o metropoliach. Były tam zapisy, kto ma rządzić i rozdzielać pieniądze. Gminy o niewielkiej liczbie ludności mogłyby być odsunięte od podejmowania strategicznych decyzji, a nawet wyrażania opinii w ważnych sprawach. Stąd moje obawy. Nie zgadzam się na sztywne zasady funkcjonowania metropolii, jakie zapisano w projekcie ustawy. To byłoby niekorzystne dla takich gmin, jak Stryków. Generalnie jestem zwolennikiem metropolii, tym bardziej, że proces jej tworzenia ciągle trwa, aglomeracja łódzka rozwija się bez względu na nieustające dyskusje o tej ustawie. Wspólnie można bardzo dużo zrobić, zwłaszcza dla rozwoju komunikacji i dla tworzenia nowych miejsc pracy.
not. mbr

Więcej komentarzy i opinii w piątkowym dodatku Forum Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki