Mężczyzna zajmujący lokal na czwartym piętrze bloku przy Legionów, rozmawiał we wtorek przez telefon z komornikiem, który miał u niego prowadzić egzekucję. Jednak lokator stanowczo zagroził, że jeśli do tego dojdzie, to on w odwecie wysadzi cały blok. Komornik przekazał informację policji. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce.
- Sprawdzaliśmy, czy mężczyzna może mieć w mieszkaniu materiały wybuchowe, na miejscu pracowali też policyjni negocjatorzy - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji.
Na miejsce przyjechało też sześć zastępów łódzkiej straży pożarnej oraz pogotowie. Pod blokiem rozłożono skokochron na wypadek, gdyby mężczyzna chciałby wyskoczyć z okna. Ten jednak nie wpuścił nikogo do swojego mieszkania. Policjanci próbowali go przekonać, żeby otworzył drzwi, ale on powiedział, że jest już cisza nocna i żeby przyszli jutro rano.
Po kilku godzinach, policyjni antyterroryści zdecydowali się wyważyć drzwi i wejść do środka. Mężczyzna został obezwładniony i przekazany ratownikom medycznym. Lokator został zabrany do szpitala.
Pokaż Legionów 130/140 na większej mapie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?