Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyźni są z Marsa, a Joński z Elbląga

Sławomir Sowa
Słąwomir Sowa
Słąwomir Sowa Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Dziwni ludzie z tych mieszkańców Elbląga. Zachowują się tak, jakby żyli na Marsie. Poszli wybrać nową radę i nowego prezydenta miasta, wierząc, że to oni decydują o sprawach swojego miasta, chociaż z góry było wiadomo, że tak naprawdę wszystko zależy od Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska i rzecznika SLD Dariusza Jońskiego.

Joński, wybitny znawca problemów Elbląga, właśnie wykluczył lokalną koalicję Sojuszu z PiS w Radzie Miasta.

- My będziemy patrzyli na tę sytuację, na pewno nie będziemy zawiązywali koalicji z PiS - oznajmił Joński dziennikarzom, po czym trysnął krokodylimi łzami:

- To oznacza, że będzie dość duży konflikt w samym Elblągu, a najbardziej ucierpią sami mieszkańcy Elbląga. (cytat za PAP).

Związku między cierpieniem mieszkańców a traktowaniem Elbląga jak poligonu dla partyjnych czołgów Joński już nie dostrzegł. Zresztą, dlaczego miałby dostrzegać? Dobro miasta i mieszkańców są ważne tylko wtedy, jeśli są dobrem partyjnym.

Elbląskie wizyty Kaczyńskiego i Tuska, a teraz deklaracja Jońskiego, pokazują, gdzie politycy tak naprawdę mają samorządność i dlaczego w dupie.

Sławomir Sowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mężczyźni są z Marsa, a Joński z Elbląga - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki