Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Łask nie kupi budynku dawnego magistratu

wll
Ostatecznie miasto nie odkupi zabytkowego budynku dawnego magistratu u zbiegu ulic Kościuszki i Narutowicza
Ostatecznie miasto nie odkupi zabytkowego budynku dawnego magistratu u zbiegu ulic Kościuszki i Narutowicza Wit L. Leśniewicz
Wydaje się, że po trwających pół roku negocjacjach upadł pomysł odkupienia przez gminę Łask z prywatnych rąk budynku dawnego magistratu. Chodzi o tzw. Dom pod Orłem u zbiegu ulic. Kościuszki i Narutowicza.

Budynek z 1909 roku zaprojektował ówczesny architekt powiatowy Andrzej Karpiński. Budowla powstała dla Towarzystwa Pożyczkowo-Oszczędnościowego, po którego likwidacji w 1922 r. nowym użytkownikiem stał się magistrat.

W listopadzie ubiegłego roku temat budynku dawnego magistratu pojawił się na sesji rady miejskiej. Władze Łasku zastanawiały się wówczas nad nabyciem obiektu, który w latach 90. XX w. został sprzedany przez ich poprzedników w prywatne ręce. Radni upoważnili nawet burmistrza do działań w tej kwestii. Skąd pomysł? Obecne władze miasta uważają, że decyzja poprzedników była błędem, a że obecny właściciel wyraził chęć sprzedaży budynku, temat wrócił. Samorządowcy mieli świadomość, że nieruchomość wymaga kapitalnego remontu, zwłaszcza stropy. Jednak po inwestycjach budynek znalazłby przeznaczenie. Docelowo miała by tu nową siedzibę Biblioteka Publiczna w Łasku. Jednak tak się nie stanie.

- Nie ma już na to szans. Uzyskałem zgodę rady miejskiej, by podjąć rozmowy w sprawie odkupienia budynku dawnego magistratu. Całej tej nieruchomości. Kilka razy spotkaliśmy się z właścicielami. Mieliśmy w budżecie na ten cel 400 tysięcy złotych, ale w czasie rozmów właściciele przedstawili swoją ofertę. Cenę, jak powiedzieli, do negocjacji, która była jednak radykalnie wyższa od zaproponowanej przez nas - rozkłada ręce burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek. -Gdy przedstawiłem radzie miejskiej sugestię i cenę zaproponowaną przez właścicieli, radni odpowiedzieli, że o takiej cenie myśleć nie możemy. Co najwyżej do 500 tysięcy złotych jesteśmy otwarci. W związku z tym temat upadł.

Zakupu Widawskiej 3 też nie będzie

Do skutku nie dojdzie także druga transakcja zakupu nieruchomości, do której w ubiegłym roku przymierzał się Łask. Chodzi o budynek przy ul. Widawskiej 3.

W marcu ubiegłego roku łaski magistrat chciał za zarezerwowane w budżecie pieniądze wykupić tę nieruchomość. To dwie działki o łącznej powierzchni niewiele ponad 1,2 tys. mkw. Jedna zabudowana jest budynkiem mieszkalnym, w którym znajduje się pięć mieszkań zarządzanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i budynkiem gospodarczym. Projekt uchwały trafił nawet pod obrady rady miejskiej. Jednak na sesji radni nie zgodzili się na takie rozwiązanie, choć wcześniej cztery z pięciu komisji rady zaopiniowały projekt uchwały pozytywnie.

- W tej sprawie nie będę przygotowywał kolejnego wniosku. Na sesji przedstawiłem jednoznaczne stanowisko. Bezwzględnie uważałem, że budynek należy wykupić, ponieważ to własność prywatna, a gmina od dziesiątków lat zasiedla ją swoimi mieszkańcami, bo pozostaje on w naszym zarządzie - mówi burmistrz. - Radni byli innego zdania, ale wciąż nie mogę przyjąć poglądu, że nie mieli pełnej wiedzy. Na wszystkie pytania zostały udzielone odpowiedzi. Oczywiście burmistrz nie ma patentu na nieomylność, decyduje wola rady, a tutaj tej woli nie było.

Warto dodać, że uchwała w tej sprawie przepadała zaledwie jednym głosem.

- Nie chcę, wobec tego, co się w Polsce dzieje, wychodzić na takiego, któremu zależy w sposób szczególny. Owszem, zależy mi, ale jako burmistrzowi, ale nie mam tu żadnych interesów prywatnych. Dlatego drugi raz projektu uchwały w tej sprawie przedstawiać nie będę - zastrzega burmistrz Łasku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki