Miasto zablokuje budowę kolejnego Ambasadora?

Kazimierz Gawlik ze spółki Cegal twierdzi, że złożył wniosek o warunki zabudowy do urzędu miasta.

- Ale wydział architektury nie chce się na nie zgodzić - dodaje Kazimierz Gawlik. - Miasto chce, byśmy postawili "niewidzialny hotel". Budynek pobliskiego Novotelu widać z oddali. Podobnie budowany Hilton. A nasz ma być niewidoczny znikąd - ani z ulicy Kilińskiego, ani z ulicy Orlej. Jesteśmy nawet w stanie przystać na to, by budynek miał dwie różne wysokości. Na przykład, by od strony ulicy Kilińskiego był niższy. Ale z którejś ulicy musi być widoczny.

Halszka Karolewska , rzecznik prasowy prezydenta Łodzi twierdzi, że wydział urbanistyki i architektury UMŁ przygotowuje projekt decyzji w tej sprawie.

- Jest za wcześnie by mówić na ile kondygnacji zgodzi się magistrat - dodaje Halszka Karolewska.

Kazimierz Gawlik dodaje też, że miasto jest winne spółce Cegal działki budowlane.

- Te nieruchomości są nam potrzebne, by postawić nowy hotel - tłumaczy.

Działki, to część odszkodowania, jakie UMŁ musi wypłacić firmie Cegal w związku z przegranym procesem. W 2003 roku firma Cegal złożyła wniosek o wydanie warunków zabudowy na hotel przy al. Piłsudskiego. Tymczasem procedura się przeciągała. W 2007 roku rozpoczęto ją nawet ponownie. Dla spółki to oznaczało straty. Firma poszła do sądu. Początkowo Cegal domagał się ponad 17 mln zł odszkodowania.

W kwietniu 2011 roku Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok korzystny dla właściciela hoteli. Miasto miało zapłacić (razem z odsetkami) 9,2 mln zł. Część pieniędzy miała oddać w postaci działek. Miasto ostatecznie oddało około 5 mln zł. Reszta sumy ma być wypłacona w postaci działek.

W piątek późnym popołudniem doszło do spotkania między przedstawicielami spółki Cegal a władzami miasta. Strony miały wyjaśnić sporne kwestie.

- Cała sytuacja związana z wysokością nowego budynku hotelu ma być jeszcze raz przeanalizowana przez urząd miasta - mówił po spotkaniu Kazimierz Gawlik. - Za 1,5 tygodnia ma być gotowy projekt decyzji o warunkach zabudowy. Mam nadzieje, że będzie po naszej myśli. Trzeci Ambasador na pewno powstanie. Ale nie wiem jeszcze w jakim kształcie.