Niestety, GKS Bełchatów jest skazany na zagładę, bo nie ma właściwie nikogo, kto byłby zainteresowany jego ratowaniem. Tuż przed startem rozgrywek ekstraklasy umowę sponsorską wypowiedziała klubowi Polska Grupa Energetyczna i, choć po naciskach, również politycznych, podpisała nową, gwarantującą klubowi te same warunki, to widać, że holding chce klub zostawić.
Oczywiście, w wielkiej polityce nie ma słów "nigdy" i "na pewno", ale dzisiaj widać, że PGE bliżej jest do Trójmiasta, niż do Bełchatowa, gdzie koncern chce się skoncentrować na finansowaniu drużyny siatkarzy PGE Skry. W ostatnich latach PGE swoje główne zainteresowanie sportem kieruje właśnie nad morze, najpierw wykupując nazwę stadionu Lechii (PGE Arena), a później budując i finansując aktualnego mistrza Polski siatkarek Atom Trefl Sopot.
Teraz słychać, że PGE od nowego sezonu może zostać sponsorem piłkarzy Lechii, co zapewne ucieszy premiera Donalda Tuska, który od wielu lat jest kibicem gdańskiej drużyny. Spółki skarbu państwa łaskawym okiem ostatnio zerkają na Lechię, bo przecież sponsorem drużyny już jest Lotos.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?