Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Rydz nowym prezesem Widzewa. Dlaczego musiała nastąpić zmiana prezesa? Mówi Tomasz Stamirowski. WIDEO

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
O ostatnich ważnych wydarzeniach w Widzewie i zmianie na stanowisku prezesa mówił w klubie właściciel Tomasz Stamirowski. Ogłosił, że nowym prezesem klubu jest Michał Rydz, dotychczasowy wiceprezes. Nowym wiceprezesem jest Michał Szymański, dyrektor ds. wsparcia sportowego w Widzewie.

Mówi właściciel Widzewa Tomasz Stamirowski: – Cel podstawowy został zrealizowany. Pod względem organizacyjnym klub jest lepszy niż wtedy gdy go obejmowałem. Ale muszę patrzeć w przyszłość. Nie możemy stać w miejscu. Fundamentalna zasada dla każdej firmy i klubu to spójność wizji. Jeżeli jej nie ma, to firma i klub nie mogą funkcjonować.
Nie było konfliktu trenera z prezesem. Widzew to nie Motor Lublin. Gdzie się więc pojawiły rozbieżności?
Po pierwsze kwestia budżetu. Dostaliśmy informacje o budżecie: koszty klubu wyniosły 46 mln zł, przychody 40 mln zł, deficyt 6 mln.
Po drugie ośrodek treningowy dla klubu w Bukowcu. Koszty budowy 25 mln zł, funkcjonowania 1,5-2 mln zł. Dostajemy przekaz, że mamy szanse na dotacje, ale wkład własny sfinansować ma akcjonariusz. Nie mam możliwości wyjęcia kwoty 25 mln z kieszeni. Zabrakło komunikacji i to mnie rozczarowało. W tym kształcie ciężko jest o ośrodek. Ale będziemy nad ośrodkiem jeszcze pracować. Każdy jest mile widziany, kto nam pomoże w budowie. Jest to ponad opcjami politycznymi. Mamy sympatyków z wielu stron sceny politycznej.
Po trzecie, jak mamy działać w przyszłym sezonie. Przekaz, że walczymy o utrzymanie, a w trzecim sezonie o miejsca 5-9 nie jest satysfakcjonujący dla mnie. Nie wyznaczam celów, że walczymy o puchary, ale patrząc na środek tabeli mamy. Musimy tę drużynę wzmocnić na kilku pozycjach.
Widzew to nie towarzystwo wzajemnej adoracji, ale musimy mieć spójne działania. Nie chcę czytać w prasie, że nie ma pieniędzy na transfery. To temat wywołany przez prezesa. Takie przekazy niszczą klub. Pojawiły się informacje, że w kwietniu nie będzie na płace. Jak możemy pozyskiwać piłkarzy. Kto będzie chciał przyjść do takiego klubu?
Nigdy bym nie powiedział, że trener może przegrać wszystkie mecze do końca. Tak nie można, to jest Widzew.
W marcu miałem spotkanie z Mateuszem, pewne różnice są i nie udało się ich zasypać.
Ostatni punkt - prezes Widzewa ma łączyć nie dzielić. Nie oczekuję, że otwartych frontów jest tak dużo - z miastem, stowarzyszeniem, grupą byłych piłkarzy, sztabem...
Czuję się też rozczarowany tym, że wcześniej pojawia się informacja prezesa o odwołaniu na twitterze, choć była umowa, że rano komunikat ogłosi klub.

Decyzja o odwołaniu prezesa to była moja rekomendacja. Nie było politycznych nacisków. Na koniec powiem, że klub musi mieć dobre relacje z miastem. Następny sezon będzie ciekawy. Musimy przygotować się na derby. Moim marzeniem jest pokonanie Legii. Mamy do wzięcia kilka rewanżów.

I wiadomość najważniejsza. Mogę powiedzieć, że prezesem Widzewa będzie Michał Rydz, dotychczasowy wiceprezes. Nowym wiceprezesem jest Michał Szymański, dyrektor ds. wsparcia sportowego w Widzewie. Będą wzmocnienia w drużynie na poziome pięciu, sześciu graczy. Będziemy musieli głębiej sięgać do kasy.

Oto zapis całej konferencji Tomasza Stamirowskiego, zarejestrowany przez Widzew TV.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki