Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowy Dzień Tańca. Łódź prosi świat do tanga

Łukasz Kaczyński
Punktem finałowym dwugodzinnego pokazu w Teatrze Muzycznym będzie sceniczna realizacja nagrodzonego Oscarem filmu "Tango" Zbigniewa Rybczyńskiego. Jej autorem jest Artur Żymełka
Punktem finałowym dwugodzinnego pokazu w Teatrze Muzycznym będzie sceniczna realizacja nagrodzonego Oscarem filmu "Tango" Zbigniewa Rybczyńskiego. Jej autorem jest Artur Żymełka Maciej Stanik
Po raz 33. odbędą się na świecie obchody Międzynarodowego Dnia Tańca. Łódź chce być ich ważną częścią.

Łódzkie środowisko twórców związanych z tańcem włącza się w światowe obchody Międzynarodowego Dnia Tańca. Zapewnia, że energii wystarczy, aby z roku na rok przygotowywać program coraz ciekawszych wydarzeń. A właśnie o energii, która w tańcu jest być może ważniejsza od samej choreografii, a uruchamia ją z siłą trąby powietrznej, mówi w orędziu na MDT 2015 tancerz i choreograf Israel Galván z Hiszpanii.

Początek jest ambitny - sceniczna wersja "Tanga" Zbigniewa Rybczyńskiego, filmu ze Studia Małych Form Se-Ma-For w Łodzi, który zdobył pierwszego Oscara dla polskiej kinematografii.

Choreograficzną wersję "Tanga" opracował Artur Żymełka, tancerz i choreograf, kierownik Baletu Teatru Muzycznego w Łodzi. Pokaz będzie punktem kulminacyjnym środowego wieczoru w TM i zwieńczy około dwugodzinny pokaz. Udział weźmie w nim 17 łódzkich szkół tańca, m.in. Lilla House, Family Dance, Urban Dance Zone, Grupa Capoeira Unicar Łódź, ale też Teatr V6, Teatr Wielki i Szkoła Baletowa im. F. Parnella. Tym samym skonfrontowane zostaną ze sobą różne nurty i style tańca współczesnego: lyrical jazz, dancehall, afro-beat i underground. Początek o godz. 18.30.

- Analizowałem każdą z postaci, jej obecność w kadrze, niuanse jej ruchu - przyznaje Artur Żymełka.- Skupiłem się też na efekcie, jaki daje ruch filmowany metodą poklatkową. To intrygująca forma, a dla choreografa prawdziwa łamigłówka.

W filmie Rybczyńskiego w kadrze stopniowo pojawia się coraz więcej postaci, które wykonują proste czynności i znikają z kadru, by wejść ponownie. Na scenie w 22 postaci wcieli się aż 36 tancerzy.

Ponadto na scenie zobaczyć będzie można też fragment spektaklu "Demon Stróż", który powstaje w Teatrze Lalek "Arlekin". Wieczór w TM to finał "Tanecznych Zderzeń", które zaczęły się 25 kwietnia warsztatami tańca w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych. W programie były też (dwa dni później) pokazy filmów dokumentalnych Jadwigi Żukowskiej i Stanisława Śliskowskiego w Kinie "Bodo".

Taniec okazuje się wciąż na tyle nośnym zjawiskiem, że za sprawą wydarzeń w Akademii Muzycznej obchody Dnia Tańca przeciągną się do 4 maja. Tego dnia "Wieczór tańca współczesnego" w Sali Koncertowej AM (ul. Żubardzka 2a) wypełnią przedstawienia tancerzy z Kanady i Polski. Dwa zespoły z Calgary, WM2 i W&M Physical Theatre, prowadzone Melissę Monteros i Wojtka Mochnieja, pokażą odpowiednio: "Falling", będące artystyczną eksploracją tematu grawitacji, i "Waiting Rooms in Heaven", najnowszą produkcję w choreografii Mochnieja, która "stanowi fuzję myśli wynikającej z ich doświadczenia, podróży życia i pracy artystycznej".

Trzecim pokazem wieczoru będzie "List" Witolda Jurewicza zrealizowany w Teatrze Tańca Alter, wznowiony po 20 latach w ramach zajęć z repertuaru na I roku studiów choreografii i technik tańca w łódzkiej AM. Wystąpią studenci tej specjalności przygotowani przez Jacka Owczarka i Annę Wytych-Wierzgacz. Początek o g. 18. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki