18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejsca upamiętniające walczących o niepodległość [ZDJĘCIA]

Anna Gronczewska
Przed pomnikiem Piłudskiego odbywają się patriotyczne uroczystości
Przed pomnikiem Piłudskiego odbywają się patriotyczne uroczystości Artur Kostkowski
Dziewięćdziesiąt trzy lata temu Polska odzyskała niepodległość. Spacerując ulicami Łodzi napotykamy na miejsca, które nawiązują do walk o wolną Polskę. Są to pomniki, pamiątkowe tablice, ale też groby ludzi, którzy oddali życie za ojczyznę.

Chyba najbardziej znanym takim miejscem w Łodzi jest Grób Nieznanego Żołnierza znajdujący się przed łódzką archikatedrą. Decyzja o jego stworzeniu zapadła 18 grudnia 1924 roku na sesji Rady Miasta Łodzi. Pomnik poświęcony nieznanym żołnierzom poległym w walce o wolną Polskę odsłonięto 22 marca 1925 roku. Grób, który przed wojną nazywany był Płytą Nieznanego Żołnierza, zaprojektował warszawski rzeźbiarz Stanisław Ostrowski. Wieczny ogień, który ciągle na nim płonie, podłączono do sieci gazowej 20 czerwca 1925 roku. Natomiast znajdujący się na płycie wieniec ufundował Związek Przemysłu Włókienniczego w Państwie Polskim, a odlany został w zakładzie braci Łopieńskich w Warszawie.

W nocy z 10 na 11 listopada 1939 roku Niemcy zniszczyli płytę poświęconą nieznanym żołnierzom. Odnowiono ją po wojnie, 1 listopada 1946 roku, z inicjatywy architekta miasta Feliksa Góździa. Obecny kształt Grób Nieznanego Żołnierza uzyskał w drugiej połowie lat 50. XX wieku.

Wojciech Źródlak, kustosz Muzeum Tradycji Niepodległościowych Oddział Radogoszcz w Łodzi zauważa, że kiedyś stał on na skos w stosunku do katedry. Dziś jest umieszczony prostopadle do ul. Piotrkowskiej.

- To w zasadzie nie jest grób, bo nie spoczywają w nim szczątki poległych w walkach o wolność Polski - zaznacza Wojciech Źródlak. - Dopiero po wojnie pojawił się napis Grób Nieznanego Żołnierza. W latach międzywojennych brzmiał on: Nieznanemu Żołnierzowi Miasto Łódź. Rok 1925.

Przy ul. Piotrkowskiej, koło katedry, znajduje się inny pomnik nawiązujący do Bitwy Warszawskiej i walk o niepodległość Polski. Jest on poświęcony bohaterskiemu księdzu Ignacemu Skorupce. 27-letni ksiądz był społecznikiem, harcerzem, kapelanem polskich żołnierzy. Zginął 14 sierpnia 1920 roku pod Ossowem. Dwa lata wcześniej był przez rok wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi.

Komitet, który zajął się budową pomnika ks. Ignacego Skorupki, powołano w 1926 roku. Miedzy 1926 a 1927 roku w siedzibie Komendy Chorągwi Łódzkiej ZHP przy ul. Ewangelickiej (dziś Roosevelta) trwała wystawa projektów tego pomnika. Ostatecznie wybrano ten, który przedstawił Franciszek Sługowski. Na cokole pomnika stoi Chrystus niosący krzyż. Na dole znajdują się cztery płaskorzeźby przedstawiające sceny z życia ks. Skorupki. Na jednej widać księdza, któremu objawia się Chrystus, na drugiej ks. Ignacy z krzyżem w ręku podrywa do walki żołnierzy. Na trzeciej niosą oni ciało kapelana. Natomiast czwarta płaskorzeźba przedstawia Matkę Boską Królową Polski między orłami w koronie.

Pomnik ten został w 1939 roku zniszczony przez Niemców. Cudem ocalałe płaskorzeźby udało się przechować. Postać Chrystusa z krzyżem po wojnie wiele lat stała w katedrze. Pomnik ks. Ignacego Skorupki wrócił na Plac Katedralny w 1989 roku.

Na Cmentarzu Starym przy ul. Ogrodowej znajdują się groby innych bohaterów walczących o niepodległość kraju. Stefan Pogonowski gdy zginął był porucznikiem i miał 25 lat. Jego imię rozsławił generał Lucjan Żeligowski, dowódca dywizji, w której walczył porucznik. Pogonowski śmierć poniósł 15 sierpnia 1920 roku pod Wólką Radzymińską. Był dowódcą I Batalionu 28. Pułku Strzelców Kaniowskich. Zginął prowadząc do ataku swój batalion. Pogonowski został pochowany w Łodzi, na cmentarzu przy ul. Ogrodowej.

ZOBACZ TEŻ: Łódź: pomniki Jana Pawła II (ZDJĘCIA)

Ma piękny pomnik, z husarskimi skrzydłami zaprojektowany przez Wacława Konopkę, a ufundowany przez łódzkie społeczeństwo. Niestety, skrzydła często padają łupem złomiarzy. Niedaleko Pogonowskiego spoczywa urodzony w Łodzi porucznik Benedykt Grzymała-Pęczkowski, też walczący w 28. Pułku Strzelców Kaniowskich, łódzki harcerz. Jego brat, generał Mieczysław Pęczkowski, tworzył w Łodzi Polską Organizację Wojskową. Benedykt poległ mając 23 lata. Na tym samym cmentarzu spoczął też Aleksander Napiórkowski. W Łodzi mieszkał tylko trzy z trzydziestu lat życia. Jednak dziś to z tym miastem jest kojarzony. Do Łodzi przyjechał w 1917 roku jako działacz PPS.
Został redaktorem "Łodzianina". Już po odzyskaniu niepodległości, w 1919 roku, został wybrany łódzkim posłem na sejm. W 1920 roku poślubił łodziankę, Wiktorię Alicję z Wysznackich. Kiedy jego małżonka była w zaawansowanej ciąży, on zgłosił się na ochotnika do wojska. 18 sierpnia został ranny pod Ciechanowem. Jeszcze tego samego dnia umiera w szpitalu. Zostaje pochowany w Modlinie. Pośmiertnie zostaje awansowany do stopnia rotmistrza, odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari i Krzyżem Niepodległości. Wiadomość o jego śmierci dociera do Łodzi.

Łodzianie, a zwłaszcza miejscowy PPS, postanawiają uczcić bohatera. Jego zwłoki zostały ekshumowane i przewiezione do Łodzi. Uroczysty pogrzeb odbył się 12 listopada. Zorganizowano zbiórkę i z zebranych pieniędzy ufundowano mu w 1921 roku piękny nagrobek będący dziełem rzeźbiarza Władysława Czaplińskiego. Zdobi go czapka ułańska.

Łodzianie przechodzący al. Kościuszki zwykle nie zwracają uwagi na tablicę zamieszczoną pod numerem 14, na ścianie banku. W czasie pierwszej wojny światowej mieściła się tam siedziba niemieckiej policji. 11 listopada 1918 roku doszło tam do starć z Niemcami. Podczas nich ciężko ranny został 17-letni Stefan Linke, członek Polskiej Organizacji Wojskowej, uczeń Towarzystwa "Uczelnia", dzisiejszego I LO im. Kopernika. Jedni twierdzą, że został przewieziony do domu i tam zmarł na skutek ran, inni przekonują, że odszedł z tego świata w szpitalu. Został pochowany na cmentarzu ewangelickim przy ul. Ogrodowej, bo jego rodzina miała niemieckie korzenie. Na budynku banku znajduje się tablica poświęcona Stefanowi Linke. Zawisła jeszcze w latach 20. minionego wieku. Zlikwidowali ją hitlerowcy. Na swoje miejsce powróciła pod koniec lat 50.

Tablica poświęcona bohaterom walk o niepodległość znajduje się też na gmachu dawnego łódzkiego ratusza, a dziś Archiwum Państwowego. Choć jak twierdzą historycy, tak naprawdę powinno się ją umieścić w miejscu, gdzie znajdowała się znana przed laty restauracja Sim. Na Nowym Rynku (dziś Plac Wolności) zorganizowano manifestację łodzian. Szła ona w kierunku dzisiejszej ul. Legionów, gdzie natknęła się wojsko niemieckie. Doszło do strzelaniny. Śmierć poniósł porucznik Józef Bukowski, były żołnierz Pierwszego Korpusu Polskiego. Tam zginęli też 17-letni Jan Gruszczyński, 29-letni drukarz Stefan Kołodziejczak i 20-letnia ochotniczka Eugenia Wasiak.

- W kruchcie kościoła Podwyższenia Świętego Krzyża znajduje się tablica poświęcona łodzianom, którzy zgłosili się na ochotnika do Legionów Polskich w październiku 1914 roku - mówi Ryszard Iwanicki.

Józef Piłsudski uznawany jest za symbol walki o niepodległość Polski. Marszałek ma w życiorysie także łódzki epizod. Do Łodzi przyjechał w 1899 roku i zamieszkał w kamienicy przy ul. Wschodniej 19. Tam drukował "Robotnika". Ale w tej kamienicy, na początku 1900 roku został aresztowany i trafił do więzienia na ul. Długą (dziś ul. Gdańska). Zarówno na ul. Wschodniej, jak i Gdańskiej, są dziś wmurowane tablice poświęcone marszałkowi. Co ciekawe, wydarzenia z przełomu wieku sprawiły, że chyba nie lubił Łodzi. We wspomnieniach z 1900 roku pisał o niej jako o złym, brudnym mieście. W okresie międzywojennym odwiedził Łódź tylko raz i to będąc tu przejazdem. Zatrzymał się na chwilę na Dworcu Kaliskim, w drodze do Poznania. A kiedy niedługo po odzyskaniu niepodległości przyznano mu honorowe obywatelstwo, przyjmował je w Warszawie, na Zamku Królewskim.

W 1997 roku odsłonięto w Łodzi pomnik Józefa Piłsudskiego. Stanął on w pobliżu Łódzkiego Domu Kultury, u zbiegu ul. Kilińskiego i Traugutta. Autorem tej rzeźby jest łódzki artysta, nieżyjący już Zbigniew Władyka. Cztery lata temu koło pomnika marszałka umieszczono ośmiometrowe biało-czerwone maszty z trzema orłami: strzeleckim, legionowym oraz Wojska Polskiego II RP. Są zrobione z brązu, a zaprojektowała je córka autora pomnika, Zofia Władyka-Łuczak.

ZOBACZ TEŻ: "Zaczarowany ołówek" ma swój pomnik [ZDJĘCIA]

Tymczasem dużo się mówi o tym, że w Łodzi stanie pomnik poświęcony Legionom. Z inicjatywą jego budowy wystąpił Związek Legionistów Polskich i Ich Rodzin. Pomnik miałby przedstawiać dwóch żołnierzy z karabinami na ramieniu i dziewczynę w sukience wręczającą im bukiet kwiatów. Napis na cokole miałby brzmieć: "Łodzianie - Legionom 1914-1917". Sam pomnik miałby mieć cztery metry szerokości i trzy wysokości. Projekt nie jest jeszcze zatwierdzony. Mówi się też, że zostanie rozpisany konkurs na projekt tego pomnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki