86. miesięcznica, 10 czerwca 2017
Tymczasem, podczas miesięcznicy odbywającej się w gorącej atmosferze kontrmanifestacji Jarosław Kaczyński komentował całą sytuację: - Nasi przeciwnicy chcą Polski, która się cofnie do czasów PRL-u, chcą Polski, w której katolicy - czyli większość - nie będzie miała praw. Bo przecież krzyczeli tutaj: „Do Kościoła”, czyli na ulicy nie wolno się modlić.
Zobacz też: Są zarzuty dla sprawcy makabrycznej zbrodni
Podkreślił także, że pozbawianie praw katolików było żądaniem komunistów. - Ale nawet za ich czasów nie było ono realizowane i nie urządzano tego rodzaju awantur - podsumował prezes PiS.
Zobacz kolejny slajd ------------>
88. miesięcznica, 10 sierpnia 2017
- Partia działa w trudnych okolicznościach, ale ciągle idzie do przodu. Niebawem staną niedaleko nas pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej i będziemy znali prawdę. Wierzę, że pomniki pojawią się w 8. rocznicę tragedii smoleńskiej i usłyszymy odpowiedź w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej bez względu na to jaka będzie - mówił Jarosław Kaczyński podczas 88. miesięcznicy smoleńskiej.
Zobacz też: Kontrola w zoo wykazała liczne nieprawidłowości [ZOBACZ]
Dodał, że ma nadzieję, iż po 96 marszach, bo tyle właśnie było ofiar katastrofy smoleńskiej, prawda ujrzy światło dzienne. Jak się okazało - było to pierwszym zwiastunem zapowiedzi zakończenia miesięcznic.
Zobacz kolejny slajd ------------>
90. miesięcznica, 10 października 2017
Koniec miesięcznic smoleńskich Kaczyński zapowiedział w trakcie obchodów z października 2017 roku.
Zobacz też: Znaleziono psa powieszonego na drzewie. Policja szuka sprawcy
- I dlatego zasługuje na pomnik. I ten pomnik będzie, niezależenie od tego, jak będą się temu sprzeciwiać. I będzie prawda. Prawda, której dzisiaj jeszcze nie znamy, ja jej nie znam. Ale prawda! Albo stwierdzenie - dzisiaj w tych okolicznościach, które mamy - tej prawdy do końca ustalić się nie da. Ale zostanie to powiedziane uczciwie Polakom. To się Polakom należy. Każdy, kto brał udział w tych marszach, kto jest tu dzisiaj, każdy z tych, którzy bywali tu często, jakiś swój udział w tym sukcesie mają. W czymś, co stało się z czasem przedmiotem wielkiego sporu, haniebnego sporu. Ale my ten spór wygrywamy. Sukces jest przed nami, ale naprawdę na wyciągnięcie ręki. I możemy być już dzisiaj z niego dumni. I chodźmy tutaj za miesiąc i za miesiąc i za pięć. Za sześć miesięcy powinno być zrobione to, co miało być zrobione i spotkamy się wtedy po raz ostatni. I będziemy mówić, że odnieśliśmy wielkie zwycięstwo - przemawiał prezes PiS.
Zobacz kolejny slajd ------------>
93. miesięcznica, 10 stycznia 2018
Styczniowe przemówienie Jarosława Kaczyńskiego jest już powoli podsumowaniem dla wszystkich miesięcznic. Ostatnia ma przejść do historii.
- Chwała tym, którzy najzwyczajniej przyczynili się do tego, by ta sprawa nie zniknęła. Chwała tym, którzy walczyli o prawdę, na czele z Antonim Macierewiczem - mówił Kaczyński.
I dodał: - Ufajcie, że idziemy drogą w tym samym kierunku. dojdziemy do celu. Będziemy mieć niepodległą, silną, godną Polskę. Przed nami trzy takie marsze. One przejdą do historii i będą zapisane złotymi zgłoskami. I wy wszyscy będziecie tak zapisani - zapewnił lider PiS.
Zobacz też:
- Olbrzymi podziemny obiekt pod Poznaniem. Niezwykłe odkrycie
- Znaleziono psa powieszonego na drzewie. Policja szuka sprawcy
- Kontrola w zoo wykazała liczne nieprawidłowości [ZOBACZ]
- Kobiety poszukiwane za niepłacenie alimentów