- Dajemy im podroby drobiowe - mówi Zdzisław Nowak, którego posesja sąsiaduje z bocianim gniazdem. - Pokarm dla ptaków otrzymujemy od okolicznych mieszkańców. Karmienie rozpoczęliśmy w piątek, podroby wyłożyliśmy na kawałku płachty obok gniazda i zjadły, więc w sobotę też jesteśmy. Będziemy je dokarmiać dopóty, dopóki będzie śnieg.
- Tu w Małkowie jest sześć bocianich gniazd - dodaje Paweł Ostrowski, sołys wsi. - Te przyleciały pierwsze, to parka. Są to zresztą pierwsze bociany w regionie sieradzkim. Czemu u nas aż tyle bocianów? Bo to mądre ptaki, one wyczuwają, gdzie jest bezpiecznie. W Małkowie czują się bezpiecznie, tu omijają je nawałnice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?