Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy łódzkich osiedli zamiast handlowych pasaży wolą zieleń

Agnieszka Magnuszewska
Pawilon handlowy miałby stanąć przy krzyżu wzniesionym w miejscu straceń powstańców styczniowych
Pawilon handlowy miałby stanąć przy krzyżu wzniesionym w miejscu straceń powstańców styczniowych Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy osiedli Czarnieckiego i Montwiłła-Mireckiego nie chcą sklepów w kolejnych blaszakach. Proszą radnych o interwencję.

Ósmy pawilon handlowy na osiedlu i blaszak, który nie pasuje do zabytkowej zabudowy, budzą sprzeciw łodzian. Wyrazili go głośno podczas ostatniego posiedzenia komisji planu przestrzennego, budownictwa, urbanistyki i architektury.

- Ostatni teren zielony w pobliżu naszego bloku zostanie zajęty przez ósmy już pawilon handlowy w odległości 500 metrów - podkreśla Teresa Binasiak, przedstawicielka wspólnoty przy ul. Rysowniczej 36. - Ma on stanąć na działce, która 15 lat temu była przeznaczona pod stację paliw, ale zablokowaliśmy tę inwestycję. Obok znajduje się krzyż wzniesiony w miejscu straceń powstańców styczniowych 1863 r. Budowa sklepu byłaby profanacją tego miejsca.

Działka należy do firmy Statoil. Od bloku przy ul. Rysowniczej dzieli ją wąska uliczka, dlatego wspólnota domaga się uznania jej za stronę postępowania. - Od 40 lat mieliśmy przed blokiem ciąg pieszo-jezdny. Teraz ta droga ma zostać poszerzona z racji budowy pawilonu - mówi pani Teresa.

Firma, która złożyła wniosek o warunki zabudowy, chce wznieść obiekt handlowy o powierzchni 1200 mkw. Jolanta Kubacka, zastępca dyrektora wydziału urbanistyki i architektury Urzędu Miasta Łodzi, zaznacza, że na razie wydano tylko decyzję o warunkach zabudowy. - To jedynie rozpatrzenie wstępnych możliwości, co na tej działce mogłoby powstać - tłumaczy Jolanta Kubacka.

Obiekt handlowy o powierzchni 1200 mkw. może też powstać na miejskiej działce przy ul. Jęczmiennej na osiedlu Montwiłła-Mireckiego. Na razie sprawa trafiła od Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - Osiedle wpisane jest do rejestru zabytków, więc pawilon handlowy do niego nie pasuje - podkreśla Krzysztof Janikowski, przedstawiciel mieszkańców osiedla Montwiłła-Mireckiego. - Prosimy o wstrzymanie procedury zbycia działki do czasu objęcia jej planem zagospodarowania.

Jednak UMŁ na sprzedaży działki zależy, bo nie udało się jej zbyć podczas dwóch przetargów. Poza tym objęcie planem fragmentu miasta w krótkim czasie nie jest łatwe. Takie wyzwanie radni podjęli dla działki u zbiegu ul. Popiełuszki i Kusocińskiego na Retkini.

Okoliczni mieszkańcy chcą ją zarezerwować na rekreację i zablokować budowę supermarketu (pojawił się już inwestor). Dlatego zimą radni wstrzymali postępowanie odnośnie warunków zabudowy na tej działce, ale tylko do sierpnia. Do tego czasu muszą uchwalić plan zagospodarowania, a zwykle trwa to rok. Gdyby się udało, byłby to precedens. - Warto podjąć działania chroniące przed wysypem blaszaków do 2 tys. mkw. - podkreśla Jacek Borkowski, radny klubu Łódź 2020 i przewodniczący komisji planu.

Radni zobowiązali wydział urbanistyki do informowania ich na bieżąco o toczących się postępowaniach w sprawie dwóch marketów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki