Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łódzkiego zarabiają na ustawie antyterrorystycznej

Jacek Losik
Jacek Losik
Ustawa antyterrorystyczna spowodowała, że powstał czarny rynek z zarejestrowanymi kartami SIM. Wystarczy jednak 20 zł, aby ominąć przepisy.

Nowe prawo wprowadzono, aby utrudnić przeprowadzenie ataku terrorystycznego. Zgodnie z zamysłem ustawodawcy, pomóc ma w tym rejestracja wszystkich użytkowników telefonów komórkowych. Do tej pory anonimowi byli bowiem posiadacze tzw. komórek na kartę pre-paid. Obecnie, aby kupić taką kartę trzeba zarejestrować się jako jej właściciel, podając imię, nazwisko i numer PESEL. Długo jednak nie musieliśmy czekać, zanim znalazł się sposób na obejście prawa. I to całkowicie legalnie.

„Jeśli cenisz sobie swoją prywatność i nie chcesz nikomu podawać swoich danych osobowych i adresowych tylko po to, aby móc zadzwonić lub wysłać SMS do bliskich, to to ogłoszenie jest właśnie dla Ciebie!” - czytamy w ogłoszeniu Damiana z Tomaszowa Mazowieckiego, który sprzedaje zarejestrowane numery za 20 zł.

Podobnych ogłoszeń z woj. łódzkiego jest mnóstwo. Powstała też specjalna strona firmy z Tomaszowa, która sprzedaje karty zagranicznych operatorów z krajów, których nie ma obowiązku rejestracji numeru.

CZYTAJ Rejestracja karty SIM. Nowe przepisy utrudnią życie abonentom, sprzedawcom i operatorom

„Twoje poczucie bezpieczeństwa i prywatności to nasza misja! Dzięki naszym starterom nie musisz się obawiać, ze ktoś podsłucha Twoje rozmowy” - zachęca firma. Jeśli wierzyć statystykom umieszczonym na witrynie, z oferty skorzystało już ponad 650 osób. Złożyły łącznie blisko 850 zamówień na kwotę ponad 42 tys. zł.

Okazuje się, że handel zarejestrowanymi kartami nie jest zakazany przez prawo. Nie ma również w tzw. ustawie antyterrorystycznej określonego limitu, ile kart SIM może wziąć na siebie jedna osoba. Właśnie dlatego w sieci najczęściej oferowane są karty, których oficjalnym właścicielem jest osoba, która ją sprzedaje.

Prawnicy jednak alarmują. Mecenas Beata Marek z kancelarii Cyberlaw.pl przestrzega, że handlowanie kartami ze swoimi danymi, mimo że legalne, może wiązać się z przykrymi konsekwencjami. Nigdy bowiem nie wiadomo, kto kupuje kartę. I dlaczego zależy mu na obejściu prawa.

- W momencie, gdy ktoś posługuje się kartą w celach przestępczych, policja w pierwszej kolejności będzie ustalać u operatora, kto jest jej właścicielem - mówi mecenas Beata Marek.

Ponadto, jak twierdzi prawniczka, zakup karty zarejestrowanej na kogoś innego, tylko pozornie może dać nam poczucie anonimowości. W razie potrzeby, można bowiem ustalić właściciela SIM w inny sposób.

- Operator może określić na podstawie wielu innych danych, zbieranych w trakcie użytkowania telefonu interesujące dla policji informacje. Wówczas, gdy policja w razie potrzeby ustali, że korzystamy z karty, która nie jest na nas zarejestrowana, będziemy musieli wytłumaczyć, dlaczego korzystamy z karty zarejestrowanej na inną osobę i w jaki sposób weszliśmy w jej posiadanie.

Na nowej ustawie antyterrorystycznej starają się zarobić również oszuści, którzy starają się wyłudzić dane. Jak podaje Urząd Komunikacji Elektronicznej Przestępcy najczęściej dzwonią pod wybrany numer, przedstawiając się jako pracownik danego operatora. Oszuści twierdzą, że w systemie sieci brakuje danych o rejestrowaniu numeru i proszą o podanie wrażliwych danych osobowych.

Czytaj także Telefony na kartę muszą być zarejestrowane

Pracownicy UKE ostrzegają, aby nie dać się naciągnąć. Rejestracja karty SIM nie może odbywać się przez telefon ani za pośrednictwem poczty elektronicznej. Wyłudzone informacje mogą posłużyć do wyrobienia fałszywych dokumentów tożsamości i wzięcia kredytu na czyiś rachunek.

Nowe przepisy

Od 25 lipca nie można kupić niezarejestrowanej kart SIM. Obecni Właściciele kart pre-paid muszą natomiast zarejestrować je do 1 lutego przyszłego roku. Dzień później niezarejestrowane numery telefoniczne zostaną dezaktywowane.
Rejestrując kartę pre-paid abonament jest zobowiązany przekazać operatowi następujące dane osobowe:
- imię, nazwisko,
- numer PESEL albo nazwę, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość
- w przypadku cudzoziemców numer karty pobytu lub paszportu
Karty mogą być zarejestrowane również na osoby niepełnoletnie. Taka osoba musi mieć jednak skończone 13 lat. Aby rozpocząć świadczenie usług operator musi jednak potwierdzić zgodność danych osobowych na podstawie aktualnego dowodu tożsamości.
Obowiązek rejestracji karty spoczywa również na osobach niepełnosprawnych i starszych, które mają problem z poruszaniem się.W przypadku tych osób dane osobowe można potwierdzić na przykład za pośrednictwem kuriera operatora danej sieci komórkowej lub drogą elektroniczną.
Polska nie jest pierwszym krajem, który wprowadził obowiązek rejestracji numerów. Podobne regulacje są przyjęte m.in. w: Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Bułgarii oraz na Węgrzech.
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki