Mieszkańcy osiedlowych uliczek na Stokach: Pszczyńskiej, Zaspowej i Czorsztyńskiej żyją wiosną nad jedną wielką kałużą. Dziury w jezdni w połączeniu z wiosennymi opadami sprawiają, że trudno tam przejechać
- Sytuacja jest tragiczna - mówi jedna z mieszkanek ulicy Zaspowej. - Niedawno byli u mnie znajomi. Dzwonili z drogi, bo bali się, że woda wleje im się do samochodu - opowiada.
Jak podkreślają mieszkańcy droga jest wyrównywana. - Ale pomaga to tylko do pierwszego deszczu, potem materiał się roznosi i znów są dziury - opowiada mieszkanka Stoków.
Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi przyznaje, że na przedwiośniu sytuacja na tych ulicach jest rzeczywiście trudna.
- Są to ulice gruntowe, które co roku na wiosnę i jesień są równane i wałowane. Również w najbliższym czasie wykonane zostaną takie prace - zapewnia Andrzejewski. - Jednak przy opadach deszczu na przełomie zimy i wiosny niestety nie ma sposobu na trwałe rozwiązanie problemu - przyznaje.
Jednym ze sztandarowych programów miasta Łodzi jest Plan dla Osiedli. To rozłożony na pięć lat plan inwestycji osiedlowych. W ubiegłym roku remonty ulic prowadzono w 12 miejscach. Ale ulic Zaspowej i Pszczyńskiej plan nie obejmie.
- Na ten moment nie ma tych ulic w planach przebudowy - informuje Andrzejewski.
W tym roku asfalt ma się pojawić na ulicy Czorsztyńskiej.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?