Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Zapolic boją się smrodu z biogazowni, trwa urzędnicza wojna inwestora z wójtem

Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
Wójt Witold Oleszczyk liczył się z tym, że jego odmowna  decyzja może zostać uchylona
Wójt Witold Oleszczyk liczył się z tym, że jego odmowna decyzja może zostać uchylona Agnieszka Olejniczak
Czy w Ptaszkowicach w pow. zduńskowolskim stanie biogazownia? Nie chcą jej mieszkańcy i wójt gminy Zapolice. Inwestor się nie poddaje

Wójt Zapolic Witold Oleszczyk ponownie będzie musiał zająć się sprawą biogazowni, którą w gminie chce zbudować firma Ab Ova. Wójt odmówił firmie zgody na inwestycję, jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Sieradzu uchyliło jego decyzję środowiskową.

Spółka Ab Ova chce postawić biogazownię w Ptaszkowicach. Wystąpiła do władz gminy o decyzję środowiskową dla przedsięwzięcia pod nazwą budowa zakładu produkcji energii, wyciągów ziołowych i innych produktów.

We wrześniu wójt Oleszczyk wydał decyzję odmowną. Firma zaskarżyła ją do SKO, a kolegium sprawę skierowało do ponownego rozpatrzenia w gminie. Decyzja ma być dziś wysłana do Urzędu Gminy Zapolice.

Choć nazwa przedsięwzięcia nie jest jednoznaczna, mieszkańcy nie mają złudzeń, że chodzi o biogazownię i obawiają się jej oddziaływania. Zwłaszcza że inwestor podejmuje próbę zdobycia dokumentów nie po raz pierwszy.

W ubiegłym roku sprawą zajmowała się zarówno prokuratura, jak i Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Wówczas decyzja środowiskowa poprzednich władz gminy dla biogazowni była pozytywna, ale została uchylona ze względu na niewłaściwie przeprowadzone konsultacje społeczne.

W Jeżowie nie chcą biogazowni

Wójt Oleszczyk jest zdeterminowany, by spełnić oczekiwania mieszkańców. Tym razem konsultacje były i przyniosły efekt w postaci protestów.

- Obawy ludzi są uzasadnione, bo to nowa, niesprawdzona technologia - podkreśla wójt Witold Oleszczyk. - Bardzo wnikliwie przeanalizowałem sprawę przed wydaniem decyzji.

Samorząd Zapolic podjął też kroki, które raz na zawsze mają zablokować możliwość budowy biogazowni w Ptaszkowicach. Na sesji w listopadzie Rada Gminy przyjęła zmienione studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Zapisano w nim wprost, że na trzech działkach w Ptaszkowicach dopuszcza się produkcję energii , ale wyłącznie z paneli fotowoltaicznych. Teraz trwają prace nad planem miejscowym. Gdy będzie gotowy za kilka miesięcy, inwestor nie uzyska pozwolenia na budowę biogazowni. A gmina może przeciągać sprawę do tego czasu.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
14-20 grudnia 2015 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki