Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania w Łodzi cały czas drożeją. Sprawdź ceny mieszkań za mkw w Polsce

Jacek Losik
Jacek Losik
Specjaliści od rynku nieruchomości zbadali, jak zmienia się podaż i popyt na nowe mieszkania w Łodzi

Łódź to obecnie znakomite miejsce do inwestowania w nowe mieszkania - taki wniosek wypływa z raportu firmy OPG Property Professionals, dotyczącego pierwotnego rynku nieruchomości mieszkaniowych stolicy regionu, które przedstawił w środę łódzki magistrat. I wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach ta sytuacja się nie zmieni.

- Wielokrotnie pojawiało się pytanie, czy obecny bum budowlany nie przekracza chłonności lokalnego rynku. Czy nie mamy tzw. przegrzania. Odpowiedź brzmi - nie. Rynek jak najbardziej jest zbilansowany i nie mamy do czynienia z żadną nadpodażą - mówił Adam Pustelnik, dyrektor biura obsługi inwestora i współpracy z zagranicą Urzędu Miasta Łodzi.

Specjaliści w raporcie wskazują, że obecnie w Łodzi realizowanych (na różnym etapie) jest 96 deweloperskich inwestycji, czyli niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Najwięcej projektów mieszkaniowych powstaje w obszarze wyznaczonym przez drogi krajowe nr 1 (al. Włókniarzy i Jana Pawła II), 15 (ul. Paderewskiego, Śmigłego Rydza i Kopcińskiego) oraz 72 (ul. Strykowska, Łagiewnicka, Inflancka).

Jeśli chodzi o podział na dzielnice, najwięcej nowych mieszkań jest na Polesiu. W 2016 roku w ofercie deweloperów było 747 nieruchomości, w lipcu 2017 roku było ich 1093.

Czytaj:Rynek mieszkaniowy w Łodzi rozwija się. Od kryzysu nie budowano tak wielu nowych mieszkań

Na drugim miejscu pod względem podaży jest Śródmieście. Warto zaznaczyć, że to również dzielnica, w której w ostatnim roku odnotowano największy wzrost zrealizowanych inwestycji. W 2016 roku deweloperzy mieli w swojej ofercie jedynie 202 mieszkania, w lipcu było ich już 654.

Niewiele mniejszy wybór mają osoby, chcące zamieszkać na Widzewie. Rok temu w ofercie deweloperskiej było 585 nowych mieszkań, podczas sporządzania raportu - 60 więcej.

Na czwartym znajdują się Bałuty. W lipcu deweloperzy oferowali tam 496 lokali, rok wcześniej - jedynie 227. Warto zwrócić uwagę, że to drugi najwyższy wzrost liczby nowych mieszkań wśród łódzkich dzielnic. Specjaliści z OPG powodów tej sytuacji upatrują w coraz lepszej opinii tej części miasta oraz dobrym stosunku cen gruntu do korzystnej lokalizacji.

Tylko na Górnej jest mniej nowych mieszkań niż przed rokiem. W ostatnim raporcie OPG było tam dostępnych 446 lokali. W lipcu 2017 roku na sprzedaż wystawiono 421.

Specjaliści wskazują jednocześnie, że zmienia się nie tylko liczba mieszkań, ale również ich rodzaj. Na łódzkim pierwotnym rynku nieruchomości rzadziej można znaleźć obecnie kawalerki oraz 2-pokojowe lokale. Zdecydowanie większy wybór mają osoby, szukające mieszkań 3-pokojowych i większych. Pierwszy raz stanowią one ponad połowę wszystkich mieszkań do kupienia.

Rośnie popyt, rosną ceny

Wzrost podaży nie byłby powodem do radości, gdyby nie wiązał się również z wzrostem popytu. Analitycy z OPG wskazują jednak, że inwestorzy w Łodzi nie muszą się martwić o brak klientów.

Z raportu wynika bowiem, że w 2016 roku (nie podano danych z 2017 rok) sprzedano ponad 2,2 tys. lokali, o 35 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najwięcej osób kupuje mieszkania na Polesiu. Drugim najbardziej popularnym kierunkiem przeprowadzek jest Widzew. Na dalszych miejscach są kolejno dzielnice: Górna, Bałuty i Śródmieście.

Rosnące zainteresowanie łódzkimi mieszkaniami wiąże się również z wyższymi cenami. Raport na ten temat przygotował Narodowy Bank Polski. Wynika z niego, że w ciągu ostatniego roku praktycznie zniknęły oferty poniżej 4.500 zł za mkw. Średnio w II kwartale 2017 roku cena ofertowa za metr kwadratowy wyniosła 5.180 zł, czyli o 286 zł więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Najtańsze mieszkania można znaleźć na Górnej i Polesiu. Tam oferty zaczynają się mniej więcej od 4.500 zł za mkw. Najdroższe nowe lokale znajdują się w ścisłym centrum miasta, czyli Śródmieściu. Klienci muszą tutaj wydać minimum ok. 5 tys. zł za mkw.

Andrzej Szczepanik z OPG, specjalista od nowych możliwości na rynku nieruchomości przekonuje jednak, że rosnące ceny nie odstraszą potencjalnych klientów. Twierdzi, że inwestorzy mogą pozostać optymistami z co najmniej dwóch powodów.

- Po pierwsze, w ostatnich czterech latach ceny rosną, ale maksymalnie 2,5 - 3 proc. rocznie. Nie mamy zatem takich skoków, jak przed kryzysem ekonomicznym w 2007 roku - mówi Szczepanik. - Po drugie, łódzki rynek nadal stanowi tylko 5 proc. rynków wszystkich regionalnych miast (np. Warszawy, Krakowa). Na przykład w Poznaniu, który jest niemal o 30 proc. mniejszy niż Łódź, sprzedaż nowych mieszkań jest dwukrotnie większy. To pokazuje, że Łódź będzie rozwijała się w przyszłości.

Za stolicą województwa łódzkiego przemawia również to, że chociaż ceny są coraz wyższe, to i tak daleko im do tych z pozostałych największych polskich miast. W Gdańsku w II kwartale 2017 roku ceny ofertowe wynosiły średnio 6.775 zł za mkw. Cena w Krakowie jest o 29 zł niższa, w Poznaniu średnio płaci się 6.435 zł, a o 20 zł wyższe są ceny we Wrocławiu. Najdrożej, rzecz jasna, jest w Warszawie.

W stołecznym mieście cena ofertowa w II kwartale 2017 r. wynosiła średnio 7.740 zł za mkw. Co ciekawe, na rynku wtórnym warszawskie ceny są jeszcze wyższe - 8.885 zł za mkw.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

**

STARA ŁAŹNIA TARNÓW KUCHENNE REWOLUCJE [MENU, CENY, OPINIE]

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki