Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie łodzianki "skurczyło" się o 10 procent

Marcin Bereszczyński
Beata Bant w kuchni, której - zdaniem administracji - nie ma
Beata Bant w kuchni, której - zdaniem administracji - nie ma Krzysztof Szymczak
Beata Bant poskarżyła się w łódzkim magistracie na administrację, która według niej nie potrafi policzyć metrażu jej mieszkania. W 2000 r. podpisała umowę najmu lokalu o powierzchni 21,5 mkw. Po tegorocznych pomiarach okazało się, że to tylko 19,5 mkw.

- Nie zauważyłam, by mieszkanie się skurczyło - mówi zdziwiona Marta Bant, córka pani Beaty. - Administracja twierdzi też, że nie mam kuchni. To gdzie robię sobie śniadania? Dziwne, że nie zauważyli lodówki i zlewozmywaka. Wpisano, że łazienka ma 1,43 mkw. A stoi tam wanna i muszla klozetowa, co daje szerokość 1,5 metra. Według administracji jest to 1,03 m. Albo w administracji jest bałagan, albo u mnie przesuwają się ściany - dodaje z gorzkim uśmiechem. - Napisałam skargę, bo nie satysfakcjonują mnie odpowiedzi administracji.

Beata Bant zażądała od Administracji Nieruchomościami Łódź-Bałuty "Centrum" zwrotu pieniędzy za czynsz, bo przez lata płaciła za metraż zawyżony o 2 mkw.

Zażądała też ponownego obliczenia powierzchni mieszkalnej (bez kuchni i łazienki). Administracja wyliczyła ją na 18,13 mkw. Zdaniem pani Bant jest to 13,86 mkw.

- Administracja nie zauważyła kuchni i zmniejszyła łazienkę - mówi Marta Bant, której zależy na małej powierzchni mieszkalnej, by mogła starać się o lokal socjalny.

Dyrektor administracji Jerzy Janusz twierdzi, że skarga pani Bant jest nieuzasadniona.

- Metraż 21,5 mkw. został wyznaczony w latach 70. XX w. Były to niedokładne pomiary, dlatego zrobiliśmy inwentaryzację. Beata Bant może żądać zwrotu pieniędzy za wyższy czynsz, ale zgodnie z ustawą, tylko za ostatnie 3 lata, czyli 200 zł. To symboliczna kwota wobec odsetek, jakie umorzyliśmy jej z tytułu zadłużenia lokalu. To było 4 tys. zł.

Zdaniem dyrektora, kuchnia u pani Bant jest oddzielona szafkami od pokoju, więc nie może być osobnym pomieszczeniem. Dlatego część mieszkalna jest większa, niż chcieliby Bantowie.

- Mniejsza powierzchnia mieszkalna nie pomoże w staraniach o lokal socjalny - twierdzi Jerzy Janusz. - Zwrócę się do pomocy społecznej, by objęła opieką tę rodzinę. Jest mi przykro, bo administracja zrobiła dużo dla tej rodziny.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki