Do przestępstwa doszło w nocy z 26 na 27 poza ogrodzeniem poleskiego MOP. 24-letnia mieszkanka powiatu łowickiego, pracująca w MOP, pozostawiła niezamknięte auto.
Rankiem po zakończeniu pracy okazało się, że z pojazdu zniknął fotelik dziecięcy oraz sprzęt grający w postaci magnetofonu i głośnika nisko tonowego typu subwoofer. Pokrzywdzona kobieta oceniła straty na 600 złotych.
- Policjanci po zgłoszeniu szybko namierzyli sprawcę kradzieży i już po kilku godzinach został on zatrzymany – informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Funkcjonariusze znaleźli skradzione mienie podczas przeszukania mieszkania podejrzewanego 31-latka.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
