1/7
Mieszkanka łódzkiego Widzewa wezwała pogotowie, by odebrało...
fot. Matylda Witkowska

Mieszkanka łódzkiego Widzewa wezwała pogotowie, by odebrało za nią emeryturę z poczty. Oburzeni taką bezczelnością ratownicy wezwali policję. Sprawa trafi do sądu.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

2/7
Do kuriozalnego wyjazdu karetki doszło w piątek (1 lipca)...
fot. Archiwum Polska Press

Do kuriozalnego wyjazdu karetki doszło w piątek (1 lipca) około godz. 13. Na numer alarmowy zadzwoniła siedemdziesięciokilkuletnia mieszkanka Widzewa i poinformowała, że bardzo źle się czuje. Tego dnia panował ogromny upał, dyspozytor łódzkiego pogotowia wysłał do seniorki karetkę.

Jednak gdy zespół ratowników przyjechał na miejsce okazało się, że kobieta jest w znakomitej formie, a nawet wyszła przed dom, by ich powitać. Okazało się, że nie potrzebuje żadnej pomocy medycznej. Chce natomiast, żeby ratownicy pojechali na pobliską pocztę i odebrali jej emeryturę. Wcześniej była tam osobiście i pracownice poczty nie chciały jej świadczenia wypłacić.

- Pani wprowadziła nas w błąd. Chciała po prostu zrobić wrażenie na pracownicach z poczty - mówi zdenerwowany Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.


CZYTAJ DALEJ>>>
.

3/7
Ratownicy nie włączyli sygnału i nie ruszyli karetką na...
fot. Matylda Witkowska

Ratownicy nie włączyli sygnału i nie ruszyli karetką na pocztę. Zamiast tego wezwali na miejsce patrol policji. Policjanci też nie mieli zrozumienia dla seniorki. - Skierujemy sprawę do sądu o jej ukaranie - mówi mł. asp. Kamila Sowińska z biura prasowego KM Policji w Łodzi.

Zgodnie z kodeksem wykroczeń za wprowadzenie w błąd pogotowia grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1,5 tys. zł. Jeżeli nasze działanie wywołało niepotrzebną czynność, czyli np. wyjazd karetki sąd może dodatkowo orzec nawiązkę w wysokości 1 tys. zł.

Takie kary nie odstraszają jednak pacjentów z regionu łódzkiego od nieuzasadnionego wzywania karetki. Jak przyznaje Adam Stępka odsetek takich wezwań wzrósł drastycznie w czasie pandemii. W ubiegłym roku ponad 56 proc. wezwań karetek WSRM dotyczyło stanów niezagrażających zdrowiu. W sumie było to prawie 100 tys. wyjazdów karetek do spraw, którymi z powodzeniem mógł zająć się lekarz w przychodni lub w ramach nocnej i świątecznej opieki medycznej.

CZYTAJ DALEJ>>>
.

4/7
Przypadek wezwania do odbioru pieniędzy z poczty wydaje się...
fot. Matylda Witkowska

Przypadek wezwania do odbioru pieniędzy z poczty wydaje się ekstremalny, ale łódzkie pogotowie jechało już do pacjenta, który... obraził się na żonę. Nie odzywał się do niej cały wieczór i oglądał telewizję. Zaniepokojona tym małżonka zadzwoniła pod numer 112... Łódzkiemu pogotowiu notorycznie zdarzają się też wezwania do drobnych urazów, skaleczeń, zdrapanego strupa. Więcej nieuzasadnionych wezwań pogotowie notuje latem na popularnych terenach wypoczynkowych, bo wiele osób nie wie, gdzie szukać zwykłej porady lekarskiej.

- Nie powinniśmy wzywać pogotowia do drobnych rzeczy - podkreśla Adam Stępka. -Katar, kaszel, gorączka, bóle miesiączkowe, czy potrzeba wypisania recepty to sprawy, z którymi należy się zgłosić do lekarza rodzinnego lub nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Pogotowie wzywajmy natomiast do urazów, które uniemożliwiają poruszanie się, nagłego i silnego bólu w klatce piersiowej, udaru słonecznego, cieplnego czy podtopienia - wylicza.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Zarobki Biało-Czerwonych w Miami Open. Kto liderem na liście płac? GALERIA

Zarobki Biało-Czerwonych w Miami Open. Kto liderem na liście płac? GALERIA

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Zobacz również

Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

NOWE
Najstarsza palma w Palmiarni w Łodzi sięgnęła dachu. Obiekt szykuje się do rozbudowy

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii