Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliard zaległych alimentów. Rodzice z Łódzkiego nie płacą na dzieci

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
W województiwe łódzkim padł niechlubny rekord, a wszystko za sprawą rodziców, którzy nie płacą alimentów swoim dzieciom. W całym kraju zaległe alimenty wynoszą 8 mld zł, z czego tylko w Łódzkiem rodzice nie przekazali swoim pociechom miliard złotych! Tak wynika z najnowszego raportu BIG InfoMonitor.

Na drugim miejscu znaleźli się niesumienni rodzice z Mazowsza (a więc także z Warszawy). Ich dług z tego tytułu zbliża się już do 827 mln zł, a rodziców z woj. śląskiego przekroczył 813 mln zł, co dało im trzecie miejsce w zestawieniu. Trzeba jednak zauważyć, że na Mazowszu i Śląsku mieszka znacznie więcej osób niż w woj. łódzkiem.

Najbardziej sumienni są rodzice z woj. lubuskiego, Opolszczyzny i Podlasia. Długi alimentacyjne mieszkańców woj. podlaskiego przekroczyły 240 mln zł, opolskiego 175,5 mln zł, a lubuskiego wynoszą 175 mln zł.

Dłużników przybywa, gdyż gminy mają obowiązek wpisywania osób, które nie płacą alimentów, do biur informacji gospodarczej. Pod koniec stycznia tego roku takich osób było już 259,5 tys. Zgłosiło ich ponad 2.100 gmin spośród 2.478 z całego kraju.

- Można powiedzieć, że nowelizacja kodeksu karnego, nakazująca samorządom wpisywanie dłużników alimentacyjnych do wszystkich biur informacji gospodarczej w kraju, spełniła już znaczącą rolę - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Po pierwsze, utrudnia niesolidnym rodzicom zaciąganie kredytów, zakupy z odroczoną płatnością, a nawet prowadzenie działalności gospodarczej. Po drugie, pozwoliła zebrać informacje w jednym miejscu i pokazać je publicznie, co uświadomiło społeczeństwu, jak trudna jest w Polsce egzekucja alimentów. Liczę, że będzie to bodziec do podjęcia kolejnych działań w celu poprawy ściągalności długów alimentacyjnych.

Rodzice z województwa łódzkiego biją kolejne niechlubne rekordy. To w woj. łódzkim mieszka najwięcej dłużników alimentacyjnych na tysiąc dorosłych mieszkańców. Jest ich niemal 12, podczas gdy średnia dla kraju wynosi 8,2 dłużnika na tysiąc dorosłych, a w Małopolsce zaledwie 3,8.

Większość rodziców, którzy nie płacą alimentów na dzieci, to mężczyźni, choć niesolidne matki też się zdarzają. Kobiety stanowią jednak zaledwie 5 proc. tego typu dłużników. W ich przypadku niższy jest też średni dług. O ile przeciętny tata, który nie płaci alimentów na dziecko, jest winien 30,9 tys. zł, to statystyczna matka 22,3 tys. zł.

Najbardziej zadłużony ojciec w Polsce to 41-latek z Krakowa, który jest winien dzieciom aż 570,3 tys. zł. Jak wyliczył BIG InfoMonitora, za taką kwotę w Krakowie można kupić dwupokojowe mieszkanie w wyremontowanej kamienicy na starym mieście lub ponad 100 mkw. w innej lokalizacji.

Na drugim miejscu znalazł się ojciec z województwa lubelskiego z długiem wynoszącym 470,6 tys. zł. Niewiele mniej - bo 455,7 tys. zł - swoim dzieciom jest winien niesumienny ojciec z Podkarpacia. Czwarte miejsce należy do ojca z województwa łódzkiego. Zaległe alimenty w jego przypadku wynoszą 450,4 tys. zł.

Iwona Janeczek, współzałożycielka Stowarzyszenia Poprawy Spraw Alimentacyjnych, podkreśla, że gdyby poprawiła się ściągalność alimentów, skorzystałyby na tym nie tylko dzieci, ale także budżet Polski. Jej zdaniem budżet mógłby zyskać miliardy złotych i to bez wprowadzania nowych podatków. Gdyby ściągalność była lepsza, można byłoby też podnieść maksymalny dochód na osobę w rodzinie ubiegającej się o wsparcie z Funduszu Alimentacyjnego.

Fundusz na ratunek

Stowarzyszenie „Dla naszych dzieci” wyliczyło, że nawet milion dzieci w Polsce nie otrzymuje alimentów od swoich rodziców.
Część może liczyć na wsparcie Funduszu Alimentacyjnego. Nie dotyczy to jednak wszystkich dzieci, bo obowiązuje kryterium dochodowe.
Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że rocznie Fundusz Alimentacyjny wyręcza 243 tysiące rodziców i wypłaca alimenty około 330 tysiącom dzieci. W sumie otrzymują one 1,5 mld zł.

Średnio na dziecko Fundusz Alimentacyjny wypłaca 374 zł miesięcznie.
Na wsparcie Funduszu mogą liczyć dzieci z rodzin, w których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 725 zł.
Co do zasady dziecko nie może otrzymać z Funduszu Alimentacyjnego więcej, niż wynosi wysokość alimentów, które powinno dostawać od rodzica. Kwota ta jednak nie może być wyższa niż 500 zł.
Fundusz Alimentacyjny wypłaca świadczenie do momentu, gdy dziecko skończy 18 lat. Może to potrwać dłużej, nawet do 25. roku życia dziecka, pod warunkiem że dziecko się uczy. Świadczenia mogą być też wypłacane bezterminowo, jeśli dziecko posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 8 - 14 lutego 2016 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki