Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milionerzy w łódzkim sejmiku

Piotr Brzózka
Nieruchomości Małgorzaty Niemczyk, radnej PO, byłej siatkarki warte są 3,2 mln złotych.
Nieruchomości Małgorzaty Niemczyk, radnej PO, byłej siatkarki warte są 3,2 mln złotych. Grzegorz Gałasiński
Dom albo mieszkanie, działka, trochę akcji, pieniądze w banku - sprawdziliśmy, czego się w życiu dorobili radni sejmiku

3,2 mln złotych warte są nieruchomości wskazane w oświadczeniu majątkowym Małgorzaty Niemczyk, radnej PO, dawniej znanej siatkarki. A to niejedyna milionerka wśród radnych nowej kadencji.

W oświadczeniu Małgorzaty Niemczyk z PO naliczyliśmy aż dziewięć mieszkań i dwie działki. Większość w Warszawie.

- Zbiłam majątek na grze w siatkówkę. Pieniądze zainwestowałam w nieruchomości - przyznaje Niemczyk. W sumie warte są 3,2 mln zł. Nie licząc wartego 600 tys. zł mieszkania w Łodzi, Niemczyk przy pozostałych zaznacza w oświadczeniu, że są przedmiotem sporu z byłym mężem.

Włodzimierz Fisiak ma gospodarstwo warte ponad milion złotych. Były marszałek hoduje tam konie. Fisiak ma też jeden z największych domów wśród radnych - 270 metrów kwadratowych - wyceniony na 520 tys. zł.

Jeszcze więcej w ziemi rolnej maCezary Olejniczak, brat posła SLD Wojciecha. Gospodarstwo wycenia na1,8 mln zł. Do tego należy dodać maszyny rolnicze za 625 tys. zł, a wśrod nich ciągnik Lamborghini.

Halina Rosiak, wdowa po zamordowanym Marku Rosiaku, to jedna z niewielu radnych, którzy główną część majątku zgromadzili w gotówce, a nie nieruchomościach. Rosiak ma 145 tys. zł oraz 170 euro. Ma też 810 akcji PGE o wartości 18 tys. zł i mieszkanie wycenione na 190 tys. zł.

Radosław Gajda, były członek zarządu Widzewskiego TBS, do zarobków w 2010 r. dołożył 30 tys. zł odszkodowania zasądzonego przez sąd pracy.

- Bezprawnie odwołano mnie z zarządu WTBS i zmniejszono wynagrodzenie. Byłem radnym w Zgierzu, nie można było tego zrobić bez zgody rady - mówi Gajda. Radny w 2010 r. dostał 3.800 zł zasiłku chorobowego z ZUS. Na zwolnienie trafił, gdy stracił posadę w WTBS...

Byli wiceprezydenci Łodzi nie są w gronie radnych krezusami. Marcin Bugajski zadeklarował jedynie 2 tys. zł i stare renault. Dariusz Joński ma 60 tys. zł i mieszkanie za 220 tys. zł. Jednocześnie walczy z kredytem w wysokości102 tys. zł (do spłaty zostało 36 tys. zł).

Więcej o majątkach radnych czytaj we wtorkowym ''Dzienniku Łódzkim''

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki