Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister upomniał Wyższą Szkołę Kupiecką

Agnieszka Jasińska
Uczelnia finansowała działalność z dotacji na pomoc dla studentów
Uczelnia finansowała działalność z dotacji na pomoc dla studentów Krzysztof Szymczak
Zamiast na stypendia dla najuboższych studentów Wyższa Szkoła Kupiecka w Łodzi część pieniędzy z budżetu państwa przeznaczała na wypłaty dla pracowników.

Tak wynika z raportu po kontroli, jaką w szkole przeprowadziło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nieprawidłowości jest jednak więcej.

''Na kierunku pedagogika w Wyższej Szkole Kupieckiej w Łodzi i w Wydziałach Zamiejscowych nie jest spełnione minimum kadrowe'' - czytamy w raporcie. Mówiąc prościej uczelnia zatrudniała zbyt mało wykładowców. Do tego w teczkach części pracowników brakuje dokumentów potwierdzających wykształcenie, a niektórzy mają zmniejszoną liczbę godzin. Zdaniem resortu szkolnictwa wyższego, nieprawidłowości dotyczą również powołania władz szkoły.

Ministerstwo zwraca uwagę, że niezgodnie z przepisami został powołany prezydent uczelni oraz dziekani.Najwięcej zastrzeżeń jest jednak co do stypendiów dla najuboższych studentów finansowanych z budżetu państwa. Kontrola wykazała, że na rachunku stypendialnym brakuje ponad 535 tys. zł.

''Uczelnia finansowała działalność bieżącą ze środków pochodzących z dotacji na pomoc materialną dla studentów i doktorantów, środki te zostały przeznaczone na wynagrodzenia'' - czytamy w raporcie.

Uczelnia musi zastosować się do zaleceń pokontrolnych. Jeśli tego nie zrobi - resort może nawet wszcząć procedurę zmierzającą do likwidacji uczelni.

Elżbieta Tomaka, radca prawny szkoły nie ukrywa kłopotów uczelni. - Mają one związek z niżem demograficznym, przez który mniej studentów rozpoczyna u nas naukę. Podjęliśmy już dialog z ministerstwem w sprawie zaleceń. Dostosowujemy się do nich - mówi Elżbieta Tomaka.

Zanim szkołą zainteresował się resort nauki nieprawidłowości na uczelni dopatrzył się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Uczelnia została ukarna za niezgodne z przepisami pobieranie czesnego w wakacje. Szkoła została zobowiązana wtedy do zapłacenia 28 tys. zł kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki