Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministranci z Radomska byli molestowani? Kościelny usłyszał zarzuty

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
Archiwum NaszeMiasto.pl
Czy ministranci z parafii św. Lamberta w Radomsku byli molestowani? Są prokuratorskie zarzuty wobec 66-latka, byłego kościelnego.

Czy 66-letni były kościelny z parafii św. Lamberta w Radomsku molestował seksualnie ministrantów? Tak twierdzi prokurator, który właśnie postawił zarzuty mieszkańcowi Radomska. Śledztwo trwało około pół roku, a rozpoczęło się w czerwcu po niepokojących sygnałach.

- Dotarła do nas anonimowa informacja, w której kierowano zarzuty wobec zachowania jednej z osób świeckich pomagających w parafii - przyznaje proboszcz Antoni Arkit i potwierdza, że chodziło o kościelnego.

Wiadomość została przekazana odpowiednim organom ścigania, które ocenią jej wiarygodność i prawny charakter stawianych zarzutów.

A prokuratorskie zarzuty dotyczą molestowania przynajmniej pięciu chłopców, którzy nie ukończyli jeszcze 15 lat.

- Chodzi o zachowania wypełniające znamiona przestępstwa przewidzianego w art. 200 kodeksu karnego. Przestępstwo jest zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności - poinformował lakonicznie prokurator Cezary Zawadzki z Prokuratury Rejonowej w Radomsku.

Artykuł 200 kk mówi o „obcowaniu płciowym z małoletnim poniżej lat 15, dopuszczaniu się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzaniu jej do poddania się takim czynnościom”.

Proboszcz natychmiast odsunął kościelnego od wszystkich czynności w parafii, ale o szczegółach sprawy nie chce mówić.

- Wyjaśnień mogę udzielać tylko stosownym organom. Jako proboszczowi zależy mi na szybkim i rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy - dodaje ks. Antoni Arkit.

Prokurator wnioskował o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu, sąd do wniosku się nie przychylił. Uznał jednak, że przedstawione dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, iż podejrzany popełnił zarzucane mu czyny. Sąd zastosował wobec 66-latka inne „środki zapobiegawcze”, czyli poręczenie majątkowe, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

- Ocena materiału dowodowego została podwyższona z pojęcia kodeksowego „istnieją podstawy do przedstawienia zarzutu” do pojęcia „dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa”- tłumaczy prokurator.

Decyzja o niezastosowaniu aresztu została zaskarżona do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
28 grudnia 2015 roku - 3 stycznia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki