Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzynie Polski z ŁKS Commercecon grudzień też mają pracowity

R. Piotrowski
Katarina Lazović wróciła na chwilę do Belgradu, ale zapewne wkrótce pojawi się znów w Łodzi [Fot. Krzysztof Szymczak]
- Wiem, że są jeszcze rezerwy w tym zespole - mówi trener siatkarek ŁKS Commercecon, Marek Solarewicz tuż przed okresem świątecznym. Mistrzynie Polski na ligowe parkiety wrócą dopiero w styczniu, co nie oznacza, że ełkaesianki będą teraz próżnować.

Siatkarki ŁKS Commercecon wtorkowym meczem z włoskim triumfatorem poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń pożegnały się i z kibicami, i z 2019 rokiem, bo przecież na parkiecie popularne „wiewióry” ujrzymy dopiero w styczniu.

Mistrzynie Polski w Lidze Siatkówki Kobiet zajmują czwarte miejsce, natomiast w tabeli grupy C Ligi Mistrzyń ełkaesianki po porażce z ekipą z Novary spadły na trzecią lokatę, chociaż wciąż mają niemałe szanse na awans do kolejnej rundy.

W tym roku ełkaesianki nie mają już więc w planach meczów, co nie oznacza bynajmniej, że podopieczne trenera Marka Solarewicza mogą zapomnieć o sporcie i siatkówce. Wprost przeciwnie. Co prawda łódzkie siatkarki dostały dwa dni wolnego, ale już wkrótce rozpoczną ciężkie treningi.
- W piątek, sobotę i niedzielę będziemy pracowali m.in. nad siłą i wytrzymałością - mówi trener Marek Solarewicz (nieco dłuższą rozmowę ze szkoleniowcem ŁKS opublikujemy na łamach naszej gazety już wkrótce).

W Łodzi nie ma dziś jedynie serbskiej przyjmującej Katariny Lazović, która w Belgradzie załatwia formalności wizowe oraz amerykańskiej rozgrywającej Nicole Edelman (na chwilę wróciła do USA).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki