Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzynie z TME SMS Łódź wiosną będą gospodyniami szlagierów

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Piłka nożna. To spotkanie jeszcze o niczym nie zdecyduje, ale może mieć duży wpływ na przebieg wiosennych wydarzeń w ekstralidze kobiet.

Piłkarki TME SMS Łódź walczą w tym sezonie o obronę tytułu mistrzyń Polski. Po złoty medalu w minionym sezonie podopieczne trenera Marka Chojnackiego były o włos od przebrnięcia przez eliminacje Ligi Mistrzyń. Uległy nieznacznie Anderlechtowi Bruksela. Poznały, że nie taki wielki futbol straszny, jak go malują. Bogatsze o tamte wydarzenia łodzianki chcą powtórzyć mistrzostwo Polski w bieżącym sezonie i znów powalczyć o Europę.

Plan przebiegał bez zakłóceń do dziewiątej kolejki. Łodzianki z dorobkiem ośmiu zwycięstw w ośmiu meczach przystępowały do wielkiej gry z GKS w Katowicach. Niestety, tym razem rywalki były lepsze i wygrały.

Teraz w ekstralidze na czele są dwie drużyny GKS Katowice i TME SMS - obie mają po 27 punktów. Trzeci jest Górnik Łęczna - 25. I właśnie łęczynianki będą gospodyniami ostatniego w tej rundzie meczu z TME SMS Łódź. Czeka nas trudna przeprawa. Górniczki też są do pokonania, o czym świadczy porażka w Łęcznej z GKS Katowice 0:3. Można zaryzykować twierdzenie, że piłkarkom TME SMS dobrze się gra w Łęcznej. 2 października 2021 roku wygrały tam z Górnikiem 5:0, a gole zdobyły: Wiktoria Zieniewicz (24), Ernestina Abambila (48), Dominika Kopińska (57), Dominika Gąsieniec (82), Nadia Krezyman (88). Nie oczekujemy tak wysokiego zwycięstwa w tym sezonie, ale 1:0 bardzo by nas ucieszyło.

Pamiętajmy przy okazji, że skoro w rundzie jesiennej piłkarki Marka Chojnackiego grały lub będą grać szlagierowe mecze w Katowicach i Łęcznej, to znaczy, że wiosną będą gospodyniami tych hitowych meczów na szczycie ekstraligi. To daje pewien komfort łodziankom. Walka o tytuł mistrzyń Polski nabiera rumieńców.

Szkoda, że w Łęcznej nie zagra Nadia Krezyman, która doznała poważnej kontuzji w poprzednim meczu z Pogonią Szczecin. Na szczęście w pełni sił z meczu reprezentacji Polski z Rumunią (6:0) wróciły kadrowiczki, duma prezesa Janusza Matusiaka. Na boisku w tym meczu pojawiły się Klaudia Jedlińska (od 71 minuty) i Dominika Kopińska (od 77 minuty). W kadrze meczowej były również Oliwia Szperkowska i Wiktoria Zieniewicz.

Przerwę na mecz reprezentacji piłkarki Górnika Łęczna wykorzystały na rozegranie spotkania sparingowego z nie lada rywalem, bo GKS Katowice (pokonał w lidze i łodzianki i łęcznianki). Tym razem gra nie była prowadzona na 100 procent (jak to w sparingu) i zanotowano bezbramkowy remis.

Tydzień po meczu w Łęcznej piłkarki dwóch drużyn TME SMS Łódź zagrają w spotkaniach 1/16 finału Pucharu Polski. Pierwsza drużyna wystąpi przeciwko Medykowi w Koninie, a rezerwy przeciwko Pogoni II w Tczewie.

Jesteśmy przekonani, że w tym sezonie drużyna TME SMS Łódź jest w stanie sięgnąć po dublet - mistrzostwo kraju i Puchar Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki