Co najważniejsze, mleko pochodzi od szczęśliwych krów. – Same decydują, kiedy chcą jeść i pić oraz kiedy mają być udojone – zapewnia Paweł Zatylny, kierownik mleczarni Agrocoop, odpowiedzialnej za produkcję. – Karmimy je wyłącznie tym, co rośnie na naszych polach. Dzięki takiemu traktowaniu krowy oddają więcej wartościowego mleka.
Świeże mleko od rolnika Pilos pachnie i smakuje tak, jak kiedyś – naturalnie. To dlatego, że jest niestandaryzowane, czyli minimalnie przetworzone. Poddaje się je tylko pasteryzacji, której wymagają regulacje prawne. Ta zaś odbywa się w niższej temperaturze niż produkcja UHT, zapewnia bogatszy smak oraz zachowuje więcej wartości odżywczych.
W efekcie świeże mleko od rolnika jest bardzo zdrowe – ma minimum 3,2 procent tłuszczu. W codziennej diecie może być bogatym źródłem wapnia, witamin z grupy B, fosforu, potasu, przede wszystkim zaś białka. To pochodzące z mleka jest tzw. białkiem pełnowartościowym – co oznacza, że zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy. Dzięki temu, że jest minimalnie przetworzone, nadaje się nie tylko do picia, ale też np. do zrobienia zsiadłego mleka w dawnym stylu albo domowego sera.
Warto spróbować, zwłaszcza, że w tym tygodniu świeże mleko od rolnika dostaniecie w Lidlu 37% taniej (2,99 zł, cena przed obniżką 4,79 zł). Promocja potrwa od poniedziałku (12 sierpnia) do soboty (17 sierpnia).
Więcej informacji o mleku znajdziecie w filmiku z Karolem Okrasą.
Koniecznie sprawdźcie też nową gazetkę Lidla!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?