Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi aktorzy śnią teatr. Nowa premiera w Teatrze Studyjnym [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Teatralne szaleństwo połączone z młodzieńczymi pragnieniami. To może zaowocować artystyczną eksplozją. Nieokiełznana wyobraźnia Agaty Dudy-Gracz jest "źródłem" najnowszej premiery łódzkiego Teatru Studyjnego PWSFTviT - "Złesny". Premiera 16 i 17 lutego.

- Spektakl zrodził się z podstawowego pytania skierowanego do studentów: co byście chcieli zagrać? - wyjaśnia Agata Duda-Gracz, reżyserka, a także autorka scenariusza i scenografii przedstawienia. - Okazało się, że chcą zagrać wszystko: od Szekspira po "Gwiezdne wojny".

Z tej to pięknej chęci powstał scenariusz "Złychsnów", gdzie każda postać może wyśnić swoją opowieść. Przykładowo "Złysen o nosorożcu, który pozował panu Durerowi" przeplata się ze "Złymsnem Fiodora Kułygina o trzech zrzędach, co nie pojechały do Moskwy" albo "Złymsnem Rozaliny z Tarnowa" czy "Złymsnem o ojczyźnie".

W przedstawieniu wystąpi jedenastu studentów IV roku wydziału aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi, dla których będzie to spektakl dyplomowy: Piotr Bondyra, Paulina Gałązka, Małgorzata Goździk, Adrianna Janowska-Moniuszko, Karolina Kamińska, Julia Konarska, Konrad Korkosiński, Damian Kulec, Antoni Milancej, Aleksandra Posielężna, Marcel Sabat.

- Jedenastu aktorów, z którymi pracowałam, to grupa niezwykle zdolnych i świetnie przygotowanych do swojego zawodu ludzi - dodaje Agata Duda-Gracz. - Cechują ich też niezwykła pokora oraz szczera miłość do teatru. Moje zadanie polegało więc głównie na tym, żeby "dać im się nagrać", żeby mogli pokazać swoje możliwości korzystając z różnych konwencji scenicznych, mówiąc wieloma teatralnymi językami, żeby było "i do śmiechu i do płaczu", i tak, jak tylko chcą.

Jak zapowiada reżyserka, aktorzy są najważniejszym elementem tego widowiska i wypełniają je "po brzegi" swoją energią. W dwugodzinnym widowisku muszą utrzymać mocne tempo poddane precyzyjnemu rytmowi przedstawienia (wynikającemu m.in. z muzyki), sami też zmieniają dekoracje.

- Każdy z aktorów gra tutaj jedenaście postaci, zmieniają się formy teatralne, emocje i nastroje - opowiada Agata Duda-Gracz. - Sięgając do różnych tekstów, postanowiliśmy przeczytać je jeszcze raz, poszukać własnych spostrzeżeń i odczytań. To, co widzowie zobaczą na scenie, będzie zaledwie częścią tego, co wydarzyło się na próbach. Próbowaliśmy bowiem różnych rozwiązań, sprawdzaliśmy niemal każdy pomysł. Entuzjazm tych młodych ludzi i ich myślenie o teatrze bez tego skażenia, które spotyka się już w teatrach, że padają pytania o pieniądze albo ktoś prosi by go zwolnić z próby bo musi wystąpić w serialu, są niezwykle inspirujące. To była wspaniała praca.

Na początku pracy nad poszczególnymi rolami, reżyserka poprosiła aktorów, by przynieśli zdjęcia-portrety osób, które chcieliby zagrać.

- Chciałam się dowiedzieć jaki typ ludzi ich porusza, z czym chcieliby się zmierzyć - wyjaśnia Agata Duda-Gracz. Zamierzenia z efektem osiągniętym na scenie będziemy mogli szybko skonfrontować: elementem scenografii są właśnie fotografie dostarczone przez młodych aktorów.

Wśród współpracowników Agaty Dudy-Gracz, byli: Agata Schweiger (asystent reżysera), Tomasz Wesołowski (ruch sceniczny), Dariusz Adamski (reżyseria światła), Karol Rakowski (multimedia), Maja Kleszcz i Wojtek Krzak (muzyka oryginalna).

"Złesny" będą pierwszą premierą w Teatrze Studyjnym po remoncie jego siedziby przy ul. Kopernika 8. Spektakl zostanie pokazany na Dużej Scenie. A już na 23 lutego zaplanowano kolejną studencką premierę, która zainauguruje wyremontowaną Małą Scenę. Odnowiony "Studyjny" wraca z nową mocą. Wielu widzów spragnionych świeżego teatru czekało na ten moment.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki