W imprezie nazwanej przez organizatorów Klubowymi Mistrzostwami Polski 2019 (PZPN nie organizuje w tych rocznikach mistrzostw Polski) wzięło udział trzy tysiące zawodników z całej Polski, a nie zabrakło na niej i znanych klubów, i cenionych w kraju akademii piłkarskich.
Urodzeni w 2009 roku chłopcy z Akademii ŁKS Łódź spisali się doskonale dochodząc aż do finału swojej kategorii wiekowej, gdzie musieli uznać wyższość Zagłębia Lubin. Wcześniej na młodych ełkaesiaków nie było mocnych. W swojej grupie podopieczni trenerów Adama Gołaszewskiego i Jarosława Byczkowskiego odprawili z kwitkiem KS Wieluń (2:1), Akademię Futbolisty Głusk (3:0) i MLUKS Dwójka Gubin (4:2), a w fazie pucharowej Syrenkę (5:1), ponownie AF Głusk (2:2, k. 5:4) i w półfinale MKS Kluczbork (6:1).
Ten srebrny medal jest szczególnie cenny, bowiem na legendarnym Stadionie Śląskim poza ŁKS pojawiło się wiele innych znanych drużyn, m.in. Cracovia, Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław czy wspomniane Zagłębie Lubin, które w finale pokonało łodzian 6:1.
W łódzkim zespole wystąpili: Maciej Gajda, Antoni Gawlik, Jacek Jasiński, Oskar Lisowski, Bartosz Majda, Miłosz Matusiak, Patryk Michalski, Krystian Moszczyński, Kamil Orlik, Wiktor Strumiłło, Aleksander Janutka i mogący się pochwalić najwyższą średnią w Szkole Gortata przy ul. Minerskiej - Franciszek Wrzesień. Zresztą w tej drużynie aż siedmiu chłopców to uczniowie Szkoły Gortata i każdy z nich trzyma wysoki poziom, tak na boisku, jak i w szkolnej klasie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?