Agnieszka Alwingier, nagrodzona w konkursie w 2017 r. usługami doradczymi i księgowymi. Jej projekt biznesowy „Montmartre” przewiduje wprowadzenie na rynek pierścionków - pachnących dzięki wymiennym wkładom z jedwabiu w połączeniu z naturalnym olejkiem eterycznym (jaśmin, lawenda, bergamotka, róża, tulipan, hiacynt, astry).
Kapituła konkursu przyznała przed rokiem Agnieszce Alwingier roczną obsługę księgową oraz doradztwo podatkowe, ufundowane przez jednego z partnerów edycji. Agnieszka Alwingier znalazła się na billboardach promujących bieżącą edycję konkursu. A pachnące pierścionki mają znaleźć się w sprzedaży jeszcze w 2018 r.
Autorzy aplikacji Smugglers odebrali 20 tys. zł nagrody prezydent Łodzi za zwycięstwo w edycji konkursu „Mam pomysł na biznes” z 2017 r. - w kategorii ICT (czyli związanej z nowymi technologiami, zwłaszcza z internetem i komunikacją opartą m.in. na smartfonach).
Aplikacja wymyślona przez Aleksandrę Kaźmierczak oraz Piotra Węcławika kojarzy przez smartfona posiadaczy wolnego miejsca w bagażu samolotowym z osobami, które akurat nigdzie nie lecą, ale chciałby przesłać coś np. rodzinie za granicą. Werdykt wzbudził kontrowersje. Lotniskowe służby zawsze pouczają podróżnych, aby mieli 100 procent pewności co do zawartości swoich walizek.
A co, jeśli użytkownik skojarzony przez aplikację przekaże podróżnemu opakowanie ptasiego mleczka, w którym część słodyczy zostanie podmieniona na heroinę?
Monika Wolak, przedstawicielka zespołu projektowego Optiservice, który zdobył 20 tys. zł (w kategorii ICT) w 2016 r.
Rok później magistrat chwalił się, że w jednej z łódzkich restauracji można używać nagrodzonej aplikacji, która pozwala gościom wezwać kelnera do stolika, złożyć zamówienia, poprosić o rachunek i wybrać formę płatności.
Prośby zgłoszone przez komórkę albo tablet klienta knajpy wyświetlają się na monitorze restauracyjnym.
W 2016 r. kapituła przyznała 20 tys. zł (w kategorii ogólnej) projektowi mającemu za cel wprowadzenie do sprzedaży szczotki używanej do szczotkowania lodu w curlingu, czyli w jednej z zimowych dyscyplin olimpijskich.
Jednak nie weszła ona do produkcji, bo... Światowa Federacja Curlingu uznała szczotkę za tak efektywną, że aż niezgodną z przepisami. Nagrodę odebrał Aleksander Grzelka.
