- Aż 80 osób zakwalifikowało się do etapu, na którym tworzono biznesplan. Natomiast do ostatecznej rozgrywki dopuszczonych zostało 55 osób - mówi Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. - Liczymy, że jeśli pomysły na biznes się sprawdzą, to ci młodzi ludzie pozostaną w Łodzi. Absolwenci konkursu całkiem nieźle sobie radzą, bo na rynku nadal działa ponad sto firm, które założyli - dodaje wiceprezydent.
Nagrody przyznano w dwóch kategoriach: ogólna i studenci. W pierwszej z nich wręczono aż 11 wyróżnień. Pierwsze z nich otrzymała Izabela Kochan, która zamierza stworzyć studio projektowania tekstyliów. Kolejne trafiło do Kamili Mróz, która stworzyła pierwszą w Łodzi pracownię szkła wykorzystującą technikę pracy na planiku gazowym. Głównie będzie w niej tworzyć biżuterię i neony. Natomiast Małgorzata Szczurowska ma się zająć produkcją mydła wytwarzanego według tradycyjnych receptur.
- Może to tylko mydło, ale na pewno najlepsze na świeci - zapewnia pani Małgorzata.
Dosyć nietypową pracownię wymyślił też Roman Pietrasiewicz, który tworzy przedmioty z niepotrzebnych już rzeczy, promując przy tym segregację śmieci. Drugie życie, ale tym razem samochodom, dają Paweł Adamski i Tomasz Mokrosiński, którzy od początku czerwca przerabiają kultowe samochody na auta z napędem elektrycznym.
Z kolei na dwa kółka postawiła Aleksandra Depczyńska, która tworzy sklep internetowy sprzedający zabezpieczenia do rowerów.
- To między innymi GPS montowane w częściach rowerowych - tłumaczy Depczyńska. - Natomiast jesienią otworzę pierwszy w Polsce miejski garaż dla rowerów.
Natomiast nagrodę główną w kategorii ogólnej otrzymał Krzysztof Karolczak, który wymyślił oprogramowanie do nietypowego przewodnika po instytucjach kulturalnych.
- Wystarczy telefon komórkowy, by osoby zwiedzające muzeum czy galerię sztuki wzbogaciły swoją wiedzę. Otrzymają dodatkowe informacje o oglądanych obiektach między innymi dzięki nagraniom audio, również audiobookom - mówi Karolczak.
Wśród studentów zwyciężyła Anna Jaruga, która zamierza oferować kompleksowe usługi w zakresie tworzenia makiet architektonicznych, również dzięki drukowi 3D.
- Chcę robić takie makiety, które umożliwią architektom jak najlepszą sprzedaż projektu - wyjaśnia Jaruga. - Ale każdy ze zgłoszonych projektów do konkursu ma szansę powodzenia. I życzę nam żebyśmy chętnie chodzili do pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?