Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej znaków na drogach. GDDKiA chce zmienić warunki ich stawiania

Michał Meksa
Kierowcy często narzekają na niepotrzebne znaki. Dzięki zmianom ma się to zmienić
Kierowcy często narzekają na niepotrzebne znaki. Dzięki zmianom ma się to zmienić Krzysztof Szymczak
W przyszłym roku na drogach całego kraju będzie mniej znaków. Zmniejszy się np. liczba tych ograniczających prędkość. Projekt rozporządzenia, które ma uporządkować oznakowanie dróg, powstał w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.

- Dużo jeżdżę po Polsce i denerwują mnie idiotycznie i niepotrzebnie ustawione znaki - mówi pan Jacek, kierowca z Łodzi. - Po co np. stawiać znak zakazu wyprzedzania przed oznakowanym zakrętem albo przejazdem kolejowym? Przecież to wynika z przepisów ruchu drogowego.

Teraz kierowcy nie będą już dłużej narzekać na podobne sytuacje. - Zmiany, które zaproponowaliśmy, mają na celu ograniczenie liczby znaków drogowych - mówi Urszula Nelken, rzeczniczka GDDKiA. - Podyktowane to było koniecznością dostosowania oznakowania do obecnych sytuacji na drogach.

Rozporządzenie będzie obowiązywać na wszystkich drogach podlegających GDDKiA. W Łodzi są to drogi krajowe nr 1, nr 14, nr 71 i nr 72. To łącznie ponad 64 km dróg i 19 łódzkich ulic. Lista znaków, którymi zajęli się urzędnicy generalnej dyrekcji, jest długa. Wśród nich znajduje się również znak zakazu wyprzedzania.

- W przypadku tego znaku doprecyzowaliśmy zapisy - tłumaczy Liliana Zając z GDDKiA. - Chodzi o to, by nie stosować tego znaku, jeżeli zakaz wyprzedzania wynika z odrębnych przepisów. Należy go jednak stosować rozważnie.

Inne znaki, które znalazły się w projekcie rozporządzenia, to znaki ograniczające prędkość. - Chcemy, żeby nie stosowało się ich, jeżeli kierujący sam może ocenić szerokość i stan techniczny drogi - wyjaśnia Liliana Zając. - Przed wprowadzeniem ograniczeń należy rozważyć inne sposoby określenia stanu technicznego drogi. Dzięki tym zasadom będziemy mogli usunąć dużą liczbę nieuzasadnionych ograniczeń prędkości.

Projekt rozporządzenia został już wysłany do ministerstwa transportu. - To, kiedy zmiany wejdą w życie, jest uzależnione od tego, kiedy ministerstwo zakończy proces legislacyjny - mówi Urszula Nelken.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki