Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: jak się sprząta po łataniu dziur w Łodzi?

Agnieszka Magnuszewska
Nie wiadomo, kto zlecał łatanie dziury w jezdni, ani kto ma sprzątnąć chodnik...
Nie wiadomo, kto zlecał łatanie dziury w jezdni, ani kto ma sprzątnąć chodnik... Czytelnik
Sytuacja opisana przez naszego Czytelnika: w środę 12 czerwca na ulicy Jeziorańczyków (osiedle Teofilów) ekipa remontująca drogi wymieniła kawałek nawierzchni umieszczając w dziurze po zerwanym wcześniej odcinku ulicy nowy, gorący asfalt. Wszystko byłoby pięknie gdy by nie to, że panowie robotnicy zostawili po sobie stary, rozkopany asfalt, położyli na chodniku obok i ... odjechali. Asfalt leży sobie tak do dziś, utrudnia wymanewrowanie samochodem z parkingu i przejście pieszym. W załączniku zdjęcie. Prosiłbym o interwencję w tej sprawie. Pozdrawiam

Zarząd Dróg i Transportu ustalił, że jest to teren prywatny.

- Nie zamawialiśmy i nie realizowaliśmy tam żadnej naprawy. Co do uprzątnięcia - proszę kontaktować się z właścicielem terenu - mówi Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki