Zwraca przy tym uwagę, że za budynkiem przychodni jest duży parking, a podłoże pod kostką nie jest na tyle trwałe aby wytrzymało ciężar karetki.
- Jakiś czas temu widziałem też, jak granatowe seicento parkowało pod wiatą przychodni wjeżdżając przez przejście dla pieszych - dodaje nasz Czytelnik.
Sprawą obiecał zająć się Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi.
- Oficer rowerowy pojechał tam i sprawdził jak wygląda sytuacja - mówi Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT. - Jesteśmy po rozmowach z wykonawcą drogi rowerowej oraz dyrekcją poradni. Postanowiliśmy, że wkopiemy tyle słupków ile będzie trzeba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?