Znamy pierwsze szczegóły funkcjonowania monitoringu. Chociaż powstaną cztery centra obserwacyjne, to na co dzień pracować mają tylko dwa: w Komendzie Miejskiej Policji oraz w straży miejskiej.
- Kolejne dwa centra to Komenda Wojewódzka Policji oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego. W pierwszym przypadku obraz będzie tylko do wglądu, w drugim - interwencje zostaną przeprowadzane tylko w kryzysowych sytuacjach - mówi Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.
Priorytet w obsługiwaniu monitoringu ma policja. Straż miejska ma drugie miejsce. Każda ze służb będzie zwracać uwagę na sprawy, które jej dotyczą, policja na rozboje i kradzieże, a strażnicy na niewłaściwe parkowanie i zaśmiecanie ulicy.
- Kiedy interwencje przejmuje policja, inne służby mają zablokowaną możliwość sterowania kamerą - tłumaczy Kluska. - Operatorzy połączeni są ze sobą za pomocą intercomu. Kiedy chcą coś powiedzieć do osoby z innego centrum, wystarczy że wcisną guzik. Odległość nie będzie problemem. Jak wyjaśniają strażnicy, centrów nie ma w jednym budynku ze względu na trudności lokalowe.
Obraz z monitoringu ma być wysokiej jakości HD. Jeśli obserwator zauważy na ekranie coś niepokojącego, wyśle na miejsce patrol.
- Nie będzie sytuacji, że dwie osoby wyślą na miejsce dwie karetki. Obserwatorzy będą ze sobą współpracować - zapowiada Kluska.
Na jednej zmianie w Komendzie Miejskiej Policji będą pracować dwie osoby, tyle samo w straży miejskiej.
- W sumie monitoring ma obsługiwać 16 osób - mówi Kluska. - Jeszcze nie jest pewne, czy przeprowadzona zostanie rekrutacja, czy pracownicy straży miejskiej zostaną przeniesieni do pełnienia tych obowiązków.
Na Piotrkowskiej ma być zamontowanych 89 kamer. System kosztuje 3 mln 300 tys. zł. Kamery zostaną zamontowane w odległości od 100 do 200 m od siebie. Nowy monitoring na Piotrkowskiej to pierwszy etap inwestycji. Drugim są okolice al. Kościuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?