Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monitoring miejski w Łodzi ułatwi pracę policji i straży miejskiej

Agnieszka Jasińska
Przy obsłudze monitoringu na jednej zmianie mają pracować w straży miejskiej i w Komendzie Miejskiej Policji po dwie osoby
Przy obsłudze monitoringu na jednej zmianie mają pracować w straży miejskiej i w Komendzie Miejskiej Policji po dwie osoby Krzysztof Szymczak
Na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi pojawi się w czwartek pierwsza kamera monitoringu. Cały system ma zostać uruchomiony w lutym. Jeszcze w grudniu przeprowadzone zostaną testy.

Znamy pierwsze szczegóły funkcjonowania monitoringu. Chociaż powstaną cztery centra obserwacyjne, to na co dzień pracować mają tylko dwa: w Komendzie Miejskiej Policji oraz w straży miejskiej.

- Kolejne dwa centra to Komenda Wojewódzka Policji oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego. W pierwszym przypadku obraz będzie tylko do wglądu, w drugim - interwencje zostaną przeprowadzane tylko w kryzysowych sytuacjach - mówi Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.

Priorytet w obsługiwaniu monitoringu ma policja. Straż miejska ma drugie miejsce. Każda ze służb będzie zwracać uwagę na sprawy, które jej dotyczą, policja na rozboje i kradzieże, a strażnicy na niewłaściwe parkowanie i zaśmiecanie ulicy.

- Kiedy interwencje przejmuje policja, inne służby mają zablokowaną możliwość sterowania kamerą - tłumaczy Kluska. - Operatorzy połączeni są ze sobą za pomocą intercomu. Kiedy chcą coś powiedzieć do osoby z innego centrum, wystarczy że wcisną guzik. Odległość nie będzie problemem. Jak wyjaśniają strażnicy, centrów nie ma w jednym budynku ze względu na trudności lokalowe.

Obraz z monitoringu ma być wysokiej jakości HD. Jeśli obserwator zauważy na ekranie coś niepokojącego, wyśle na miejsce patrol.

- Nie będzie sytuacji, że dwie osoby wyślą na miejsce dwie karetki. Obserwatorzy będą ze sobą współpracować - zapowiada Kluska.

Na jednej zmianie w Komendzie Miejskiej Policji będą pracować dwie osoby, tyle samo w straży miejskiej.

- W sumie monitoring ma obsługiwać 16 osób - mówi Kluska. - Jeszcze nie jest pewne, czy przeprowadzona zostanie rekrutacja, czy pracownicy straży miejskiej zostaną przeniesieni do pełnienia tych obowiązków.

Na Piotrkowskiej ma być zamontowanych 89 kamer. System kosztuje 3 mln 300 tys. zł. Kamery zostaną zamontowane w odległości od 100 do 200 m od siebie. Nowy monitoring na Piotrkowskiej to pierwszy etap inwestycji. Drugim są okolice al. Kościuszki.

Sukcesywnie monitoring ma obejmować kolejne ulice i dzielnice miasta.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki