Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MOPS w Łodzi musi oddać wojewodzie 21 mln złotych

Jolanta Baranowska
Urzędnicy MOPS liczą na to, że wojewoda zmniejszy lub umorzy zobowiązanie
Urzędnicy MOPS liczą na to, że wojewoda zmniejszy lub umorzy zobowiązanie Grzegorz Gałasiński
Czy Łódź będzie musiała zwrócić wojewodzie 21 mln zł dotacji? Właśnie zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. W latach 2004-2008 Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej bezprawnie przekazał pieniądze domom pomocy społecznej w Grotnikach i "Serce" przy ulicy Narutowicza w Łodzi.

W latach 2004-2008 Łódź otrzymała z budżetu państwa dotacje na prowadzenie DPS. - Ustawa pozwalała na przekazywanie dofinansowania tylko DPS, prowadzonym przez organizacje - wyjaśnia Igor Mertyn, rzecznik łódzkiego MOPS. - Tymczasem byli dyrektorzy MOPS wypłacali je domom pomocy, prowadzonym przez osoby fizyczne.

W listopadzie 2006 roku Urząd Kontroli Skarbowej przeprowadził w MOPS kontrolę. Stwierdził, że były nieprawidłowości przy przekazywaniu dotacji. Władze miasta złożyły skargę na decyzję UKS do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A gdy WSA oddalił skargę - złożyły skargę kasacyjną do NSA. NSA odrzucił skargę kasacyjną.

W sierpniu 2009 roku wojewoda łódzki wszczął postępowanie w sprawie zwrotu dotacji. Chodziło o kwotę blisko 24 mln zł. Miasto odwołało się od decyzji wojewody do resortu finansów, który w styczniu 2010 roku uchylił decyzję wojewody i kazał ponownie rozpatrzyć sprawę. W czerwcu 2010 roku wojewoda wydał kolejną decyzję. Tym razem zobowiązał Łódź do zwrotu 13 mln zł dotacji. To pieniądze, które pobrały DPS Grotniki i DPS "Serce".

Magistrat znów się odwołał do Ministerstwa Finansów. Ale tym razem minister podtrzymał decyzję wojewody. Dotacja miała być zwrócona z odsetkami (w sumie około 21 mln zł). Władze miasta zaskarżyły sprawę do WSA. Minister zgodził się na wstrzymanie zwrotu pieniędzy do czasu zakończenia postępowania w sądzie. W kwietniu 2011 roku WSA utrzymał decyzję wojewody. W styczniu 2013 roku NSA odrzucił skargi kasacyjną.

Łódź ma oddać wojewodzie 13 mln zł dotacji plus 8 mln zł odsetek, czyli 21 mln zł. - Trwają rozmowy z wojewody o zmniejszeniu kwoty do zwrotu lub jej umorzeniu - dodaje Mertyn.

Krzysztof Sztrajber, dyrektor biura łódzkiego wojewody, twierdzi, że dwa tygodnie temu odbyło się spotkanie wojewody z władzami miasta. - Miasto musi złożyć pisemny wniosek w tej sprawie - tłumaczy dyrektor Sztrajber. - Przy rozpatrywaniu wniosku weźmiemy pod uwagę m.in. sytuację finansową miasta.

DPS Grotniki i DPS "Serce" dziś już nie funkcjonują. W budynku po DPS "Serce" powstał dom pomocy, który podlega pod łódzki MOPS. Co ciekawe, ośrodek ten też ma dziś problemy. W październiku 2012 roku dyrekcja DPS odkryła, że z konta, na które wpływały pieniądze pensjonariuszy, mogło zniknąć ponad 80 tys. zł. Zwolniono główną księgową DPS, a sprawa trafiła do prokuratury.

Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, potwierdza, że trwa postępowanie w sprawie przywłaszczenia powierzonego mienia. - Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie - dodaje Krzysztof Kopania. - Postępowanie utrudnia to, że wszystkie pieniądze wpływały na jedno, wspólne konto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki